Olbrzymy w Palmiarni

Nawet sam transport roślin był nietypowy ze względu na warunki pogodowe w naszym kraju. Rośliny trafiły do Poznania z hurtowni roślin tropikalnych w Holandii. Zostały one przewiezione w specjalnym ogromnym samochodzie zaopatrzonym w termoizalację oraz specjalne ogrzewanie.

Wyładowanie olbrzymów rozpoczęło się już od godziny 7 rano i potrwa zapewne do późnych godzin popołudniowych. Jest to bardzo ciężka praca, gdyż rośliny mają nawet osiem metrów wysokości i w ich wyładunku musi brać udział nawet kilkunastu ludzi.

Na razie rośliny pozostaną w olbrzymich donicach, a ich sadzenie rozpocznie się dopiero na wiosnę. Tropikalne okazy zostaną na stałe umieszczone w kilku pawilonach w zależźności od strefy klimatycznej, w jakiej rosną  w naturze: centralnym, z roślinami tropikalnymi oraz tym z kaktusami.

Nowymi okazami zachwycone są również władze Palmiarni.

- Uważam, że ceny zakupionych roślin były dla nas bardzo korzystne, szczególnie że zazwyczaj są one dość nieprzystępne - mówi Marek Krzyżaniak, zastępca dyrektora Palmiarni. - Jest to krok milowy dla naszego ogrodu, szczególnie ze względu na zbieraną przez nas kolekcję roślin pomnikowych.

Nowe rośliny w Palmiarni:

Roystonea Regia (znana również jako kubańska Royal Palm) wys.7,0 m, Ravenale madagascariensis (drzewo podróżnych, czyli pielgrzan madagaskarski) wys.8,5 m, Howea forsteriana (Kentia Palm) wys.7,0 m, Copernicia macroglossa  (Cuban petticoat palm) wys.3,75 m, Pandanus utyllis (drzewo lasów namorzynowych) wys.6,0 m, Pritchardia pacyfica; Fiji Fan Palm(występowanie Fidżi, Płd. Pacyfik) wys.7,0 m, Wodyetia bifurcata (palma kolekcjonerska, obecnie jest na liście zagrożonych gatunków w Australii), Jubaea chilensis (palma midowa).