Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleiste plamy na powierzchni stawów w parku Sołackim. Okoliczni mieszkańcy boją się o kaczki i łabędzie

Redakcja
Tylko w przeciągu ostatniego miesiąca pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska trzykrotnie pobierali próbki wody, by zbadać, co zanieczyszcza wodę w parku Sołackim.
Tylko w przeciągu ostatniego miesiąca pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska trzykrotnie pobierali próbki wody, by zbadać, co zanieczyszcza wodę w parku Sołackim. Grzegorz Dembiński
Od jakiegoś czasu w stawach znajdujących się w poznańskim parku Sołackim można zauważyć oleistą ciecz unoszącą się na powierzchni wody. Okazuje się, że źródłem zanieczyszczenia są pobliskie drogi, z których nieczystości spływają do parku w trakcie nawałnicy czy ulewnego deszczu.

Park Sołacki to wizytówka Poznania i jedno z ulubionych miejsc wypoczynkowych poznaniaków. Dlatego niektórzy mieszkańcy są zaniepokojeni tym, co dzieje się z sołackimi stawami. Te systematycznie są zanieczyszczane.

Czytaj: Polska wróci do palenia węglem i drewnem? Drewno z lasów ma trafiać do elektrowni. Naukowcy PAN alarmują: biomasa szkodzi środowisku

Tylko w przeciągu ostatniego miesiąca pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska trzykrotnie pobierali próbki wody, by zbadać, co zanieczyszcza wodę.

- Oprócz informacji o pływających zanieczyszczeniach otrzymaliśmy także zgłoszenia dotyczące śniętych ryb. Po każdym takim zgłoszeniu, które otrzymujemy, robimy rozpoznanie, a następnie nasze wnioski wysyłamy do Urzędu Miasta Poznania z prośbą o posprzątanie stawów - tłumaczy Małgorzata Koziarska, zastępca Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.

Ostatnie takie zgłoszenie wpłynęło do WIOŚ i urzędu miasta w miniony poniedziałek.

Sprawdź też:

- WIOŚ pobrał próbki wody do badania. Dzięki nim uda się ustalić źródło zanieczyszczeń w parku Sołackim. Po otrzymaniu wyników zostaną podjęte dalsze działania mające na celu rozwiązanie tego problemu - zapewnia Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta Poznania.

Kto zanieczyszcza sołackie stawy?

Niestety, okazuje się, że problem pojawia się cyklicznie i to od lat. Wśród mieszkańców pojawiła się sugestia, że być może ktoś specjalnie zanieczyszcza stawy w parku Sołackim. Okazuje się, że powód i źródło nieczystości jest inne.

Polecamy: Deweloper zabuduje zachodni klin zieleni na Sołaczu? Działkowcy mają zostać eksmitowani z ROD Bogdanka. "Nie zgadzamy się na to" - mówią

- Wszystko z kanalizacji wód opadowych spływa do stawów - mówi Małgorzata Koziarska. - Z kolei powodem śnięcia ryb najczęściej jest przyducha. Zdarza się ona zwłaszcza przed burzami, gdy automatycznie zmniejsza się ilość tlenu rozpuszczonego w wodzie - dodaje.

Zobacz zdjęcia:

Syf z dróg wpada do stawów i zabija łabędzie?

Nieczystości z ulicy Niestachowskiej spływają rzeką Bogdanką, która zasila stawy. Najgorzej sytuacja wygląda dzień po ulewnych deszczach i nawałnicach.

Sprawdź też:

- Cały syf z dróg spływa do stawów w parku Sołackim, tworzą się wówczas plamy oleju - potwierdza Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej. - Wielokrotnie interweniowaliśmy także w tej sprawie, strażacy rozstawiali zapory, by nieczystości nie zalały całego stawu. Na szczęście badania pokazywały, że nie są to jakieś znaczne ilości i nie zagrażają przyrodzie - mówi.

Czytaj: Poznań: Plac zabaw w parku Wodziczki stoi w wodzie. Mieszkaniec Sołacza domaga się ukarania winnych

Mieszkańcy martwią się też o pływające po stawach kaczki i łabędzie.

- Widzę codziennie rodzinę łabędzi, z pięciorga tegorocznego potomstwa zostały już tylko dwa ptaki. Cała rodzina wygląda niezdrowo, a dorosłe osobniki, które powinny być białe, są po prostu brudne - informuje Czytelniczka "Głosu Wielkopolskiego".

- W ostatnich dniach faktycznie znaleźliśmy w krzakach jednego martwego łabędzia. Jednak problemem w tym przypadku nie są zanieczyszczenia, a fakt, że ludzie dokarmiają ptaki chlebem - odpowiada Paweł Szwaczkowski, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Sołacz.

Separatory nie ograniczyły ilości ścieków

RO Sołacz przyznaje jednak, że nie wie, jak rozwiązać problem nieczystości w stawach.

- Rok temu Zarząd Dróg Miejskich zamontował separatory w kanalizacji deszczowej, by ograniczyć spływ nieczystości, jak i przeciwdziałać częstym powodziom w parku Wodziczki. Instalacja jednak była przygotowana na mniejsze deszcze, a nie gwałtowne opady, z którymi mamy do czynienia w tym roku - mówi P. Szwaczkowski.

Jego zdaniem problem może się uspokoić, gdy zostanie wyczyszczona rura prowadząca z Bogdanki do parku Sołackiego i dopływy do niej.

Zobacz:

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto