Olga Ozowa na dopingu

Usiatkarki pilskiej Nafty, Olgi Ozowej po meczu ze Stalą Bielsko badania antydopingowe wykryły zawartość w organiźmie metandienonu. Wiadomość ta najpierw telefonicznie, a potem na piśmie dotarła do wiceprezesa klubu Radosława Ciemięgi, który niezwłocznie zwołał konferencję prasową informując o zaistniałej sytuacji.

Odwołanie i badanie próbki B

Badanie było przeprowadzone 25 stycznia w Bielsku. Ten środek dopingujący wykryto badając próbkę A. Klub jak i zawodniczka mają prawo w ciągu siedmiu dni odwołać się i poprosić o zbadanie próbki B. Działacze klubu, nie czekając na rozmowę z Olgą natychmiast wystąpili o zbadanie próbki B, które to nastąpi w przyszłym tygodniu.
Polski Związek Piłki Siatkowej zawiesił Olgę Ozową w prawach zawodniczki i nie ma możliwości, żeby ona występowała w ligowych meczach. Gdyby tego Związek nie zrobił, to taka sama byłaby reakcja klubu - mówi prezes Ciemięga. W naszym klubie nie stosuje się takich środków i nie mamy z tą sprawą nic wspólnego. Bolejemy nad tą sytuacją. Jeśli wynik badań będzie ponownie pozytywny, podejmiemy natychmiast działania zmierzające do rozwiązania kontraktu z menedżerem Oli, bowiem my nie mamy kontraktu z Olą tylko z agencją sportową, która w Polsce reprezentuje jej interesy.

Coldrex w Pile zabroniony

Zapytana o zaistniałą sytuację Olga Ozowa powiedziała: Na wstępie chcę oświadczyć, że ani lekarz klubowy, ani nikt inny w klubie żadnych recept, ani lekarstw mi nie wypisywał. Będąc w Polsce nigdy nie zażywałam żadnych środków. Lekarz klubowy w Nafcie zabraniał nam nawet zażywać coldrexu, gdy byłyśmy przeziębione.
Gdy byłam w Moskwie jeszcze przed przyjazdem do Polski, leczyłam kolano i dostawałam zastrzyki, mające na celu wzmocnienie mięśni. Również w Nowy Rok byłam w Moskwie, miałam grypę i dostałam tabletki na przeziębienie. Wczoraj dzwoniłam do lekarza w Moskwie, by dowiedzieć się co to były za lekarstwa i jak długo mogą ,,przebywać’’ w organiźmie. Całą sytuacją jestem załamana.

Prymitywny środek

Jak stwierdził lekarz klubowy Krzysztof Zając, środek wykryty w organiźmie Olgi należy do grupy anabolików i pospolicie występuje w tabletkach matanabol. Jest to najbardziej prymitywny środek dla tych, którzy np. ćwiczą na siłowniach, dostępny w aptekach i łatwy do wykrycia. Sądzę - mówi Zając - że Olga Ozowa mogła być zupełnie nieświadoma tego co przyjmowała będąc w Moskwie. Tam nie ma kontroli antydopingowej i dla nich są to działania normalne.