Olimpia chce wrócić do ekstraklasy

Miniony sezon był niezwykle udany dla koszykarek poznańskiej Olimpii. Najpierw wywalczyły wysokie, czwarte miejsce w rozgrywkach I ligi, a kilka tygodni później sięgnęły po tytuł mistrza Polski juniorek.

Ten znakomity wynik to przede wszystkim zasługa trenerów Andrzeja i Iwony Jabłońskich, którzy praktycznie wspólnie prowadzą zespół. W przypadku Olimpii trudno bowiem rozgraniczać drużynę na seniorki i juniorki, tylko dwie zawodniczki z pierwszego zespołu - Aleksandra Jabłońska i Agnieszka Kusz nie są juniorkami.

Wspólny sukces

Przyznam, że nie spodziewałem się tak dobrego wyniku w I lidze. Chcieliśmy zakwalifikować się do czołowej ósemki, tymczasem skończyliśmy rozgrywki na wysokim czwartym miejscu. Wygraliśmy sporo spotkań na wyjeździe i to z teoretycznie silniejszymi rywalami - Korona Kraków czy Włókniarzem Białsytok. Ligę traktowaliśmy jako rodzaj przetarcia przed mistrzostwami Polski juniorek. Tutaj nie ukrywam, że naszym celem był wyłącznie złoty medal - przyznał trener Jabłoński.

Postawiony cel został osiągnięty. Dwa tygodnie temu na turnieju finałowym w Toruniu Olimpia zdobyła mistrzowski tytuł. Duża w tym zasługa klubu i jego działaczy, którzy przekonali się, że warto w ten zespół inwestować. Do mistrzostw przygotowywaliśmy się w Cetniewie i mieliśmy naprawdę znakomite warunki do pracy - dodał.

Poprzeczka idzie w górę

Mimo że do rozpoczęcia nowego sezonu pozostały jeszcze ponad trzy miesiące, szkoleniowiec Olimpii ma już jasno sprecyzowane plany. Nie możemy się ileś czasu zachłystywać mistrzostwem juniorek i musimy stawiać sobie coraz wyżej poprzeczkę. W następnym sezonie chcemy zająć jedno z dwóch pierwszych miejsc, które gwarantuje awans do ekstraklasy - zapowiada optymistycznie Jabłoński. Czy jest to realne? Sądze, że tak. Mam najlepszy zespół juniorek w Polsce, dziewczyny poczyniły ogromne postępy w ostatnim czasie.

Naszą największą siłą jest to, że posiadamy prawdziwy zespół. Oparty na swoich wychowankach, które są bardzo blisko związane z klubem, które chcą coś osiągnąć. I nie stawiają spraw finansowych na pierwszym miejscu - kontynuował Jabłoński. - Czy nie uważa pan, że drużyna Olimpii nie jest zbyt młoda, by poradzić sobie w ekstraklasie? Szkoła Mistrzostwa Sportowego z Warszawy pokazała, że można grać młodą drużyną w ekstraklasie, wygrywać mecze i utrzymać się w lidze. Młodość jest naszym atutem, jesteśmy nieobliczalną drużyną. Z każdym możemy wygrać, ale też z każdym możemy przegrać. Taki jest urok tej pracy - odpowiedział trener ,,olimpijek''.

Najgroźniejszymi rywalami Olimpii w walce o awans do ekstraklasy będą tegoroczny spadkowicz - Zapolex Toruń oraz Włókniarz Białystok i być może beniaminek - Huragan Wołomin, który otrzymał wsparcie od Polonii Warszawa. Z kolei inny spadkowicz - SKT Starachowice może nawet nie zgłosić się do rozgrywek. Na razie jednak jest zbyt wcześnie oceniać szanse poszczególnych drużyn.

Do matury zostaną

Młode, utalentowane koszykarki są łatwym kąskiem dla znacznie możniejszych i silniejszych klubów z ekstraklasy. Jabłoński nie obawia się jednak masowego ,,odpływu'' jego podopiecznych do innych zespołów. Mamy podpisane umowy z zawodniczkami i ich rodzicami, że do końca nauki w szkole średniej zostaną w klubie. A później... Będą pełnoletnimi osobami, same będą mogły decydować o swojej przyszłości. My na przeskodzie nie będziemy stawać. Ale jak już wspomniałem, dziewczyny są bardzo związane z klubem i póki co, nie chcą odchodzić. Agnieszka Kusz, która została najlepiej zbierającą koszykarką I ligi, dostała aż 17 propozycji, ale zostaje z nami. Do następnego sezonu przystąpimy w tym samym składzie, a może nawet się wzmocnimy. Będą to raczej młode i perspektywiczne dziewczyny. Zawodniczki po trzydziestce mnie nie interesują - wyjaśnił szkoleniowiec.

Kierunek USA

2 lipca drużyna Olimpii udaje się na niezwykle ciekawe tournee do USA. Zawodniczki spędzą dwa tygodnie w Orlando, gdzie wezmą udział w turnieju uniwersytetów. Następnie pojadą na zaproszenie Polonii Amerykańskiej do Chicago, a pobyt zakończą w Bostonie. Tam zagrają w międzynarodowym turnieju kontynentalnym. Byliśmy w Stanach dwa lata temu i od tego czasu utrzymujemy kontakty. Trzy nasze wychowanki - Anna Szaniecka, Paulina Anioła i Monika Siwczak grają obecnie w lidze uniwersyteckiej w zespole Atlanty. Sporą pomoc w tym wyjeździe okazał nam dyrektor XVI Liceum Ogólnokształcącego pan Andrzej Karaś, który współpracuje z nami od siedmiu lat. Wszystkie moje zawodniczki uczą się zresztą w tym liceum - zakończył Jabłoński.

na zdjęciu: Drużyna juniorek Olimpii - mistrz Polski Juniorek 2001: Stoją od lewej: Iwona Jabłońska (trener), Kinga Rybarczyk, Natalia jezierska, Natalia Mrozińska, Katarzyna Tomkowiak, Sylwia Rzepczyńska, Daria Mieloszyńska, Andrzej Jabłonski (trener), Zbigniew Gabalski (kierownik sekcji). Dolny rząd od lewej: Natalia Waligórska, Katarzyna Kamińska (masażystka), Anna Bielawa, Anna Pawlaczyk, Agata Schmidt, Piotr Neyder (kierownik drużyny).