Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olimpiada nie dla nas. Czy Poznań staje się mistrzem porażek?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Poznań trzykrotnie przegrał walkę o uniwersjadę, a teraz także o młodzieżową olimpiadę. Warto próbować dalej, czy lepiej szukać innej promocji?

Nie milkną echa po przegranej batalii Poznania o Igrzyska Olimpijskie Dzieci i Młodzieży. W środę w Vancouver Komitet Wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego uznał, że lepiej aby olimpiadę młodzieżową w 2014 r. zorganizował nie Poznań, ale chińskie Nankin.

Chińczycy wygrali z nami minimalnie – dostali 47 głosów przy 42 głosach oddanych na Poznań, więc wydaje się, że tak wyrównana walka z 8-milionową metropolią nie powinna być odbierana przez poznaniaków w kategorii klęski. Problem w tym, że to nie pierwsze starania stolicy Wielkopolski o dużą imprezę zakończone porażką. Przypomnijmy, że wcześniej Poznań ubiegał się o prawo organizacji Uniwersjady. Niestety, pokonywały nas Bangkok, Belgrad i Shenzhen.

Same starania o każdą imprezę wiążą się z kosztami pokrywanymi z budżetu miasta. Na przygotowanie oferty organizacji młodzieżowej olimpiady w 2014 r. przeznaczono 2 miliony złotych.

Czy kolejna porażka oznacza, że Poznań powinien dać sobie spokój ze staraniami o tak duże imprezy czy warto dalej próbować? Z takim pytaniem zwróciliśmy się do poznańskich radnych z Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki.

Mariusz Wiśniewski, radny Platformy Obywatelskiej:
- Byłem zaskoczony naszą porażką, bo mówiło się, że szanse mamy spore. Na pewno szkoda, że się nie udało, bo byłaby to świetna promocja dla Poznania. Na pewno warto się zastanowić, czy nie próbować jeszcze raz, bo jednak dopiero pierwszy raz aplikowaliśmy do MKOl-u. Trzeba jednak ustalić, czy szansę na olimpiadę mają tylko wielkie metropolie, bo jeśli tak, to oczywiście nie ma to sensu. Pamiętajmy też, że same starania np. o uniwersjadę też dało nam konkretne korzyści, np. przyspieszyło modernizację Stadionu Miejskiego. Być może powinniśmy się skupić na staraniach o inne mniejsze wydarzenia np. finał Ligi Europejskiej w piłce nożnej albo mistrzostwa świata czy Europy w jakiejś popularnej dyscyplinie sportu, np. piłce ręcznej.

Dominik Herberholz, radny klubu Lewica i Demokraci:
- Moim zdaniem te starania to było porywanie się z motyką na słońce, a Poznań po raz kolejny pokazał, że jest mistrzem świata jedynie w staraniach. Porażką w ogóle nie jestem zaskoczony, było to do przewidzenia. Uważam, że te wszystkie starania się o wielkie imprezy są głównie po to, aby móc uzasadnić istnienie w Urzędzie Miasta kilku wydziałów i aby można było organizować wycieczki w różne ciekawe miejsca za publiczne pieniądze. Za rok zapewne prezydent Grobelny znowu zapowie, że staramy się o coś nowego. Nie chciałbym, aby Poznań był kojarzony w świecie z porażką, a tak się dzieje. Nie wiem też, czy same starania dały nam jakąkolwiek promocję. W Vancouver promowaliśmy się, ale tylko przed działaczami sportowymi, a podobno Poznań ma przyciągać inwestorów i turystów biznesowych. Pieniądze na promocję na pewno można wykorzystać w lepszy sposób.

Lidia Dudziak, radna Prawa i Sprawiedliwości:
- Brak olimpiady nie traktowałabym w kategorii wielkiej porażki, bo jednak było bardzo blisko, a rywalizowaliśmy z bardzo bogatym chińskim miastem. Same starania też przyniosły jednak jakiś oddźwięk, dużo się mówiło o Poznaniu. Na pewno warto byłoby zorganizować jakaś dużą debatę z udziałem samych poznaniaków na temat tego, czy warto dalej próbować. Musimy się też zastanowić, czy nie powinniśmy poprawić infrastruktury w mieście tak, aby następnym razem nie chwalić się, co będziemy mieć, tylko co już mamy.

A co o tej sprawie sądzą Użytkownicy portalu MM Poznań? Piszcie, czy Waszym zdaniem Poznań powinien dalej ubiegać się o organizację tak dużych imprez jak Igrzyska Olimpijskie Dzieci i Młodzieży?

Czytaj też:
Nie będzie olimpiady w Poznaniu!

Komitet Wykonawczy MKOl zdecydował, że to nie Poznań, lecz chińskie Nankin zorganizuje w 2014 r. Igrzyska Olimpijskie Dzieci i Młodzieży.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto