Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

On nas zapowiada

Karolina Barełkowska
Charakterystyczny, ciepły i niski głos Bogdana Ferenca zna cała Wielkopolska. Nie cała jednak wie, że kojarzony z wielu przedsięwzięć komercyjnych (jego głos słychać m.in. w reklamach „Głosu Wielkopolskiego”) mężczyzna to ceniony aktor teatru dramatycznego.

Bogdan Ferenc z teatrem im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie nawiązał współpracę w 1983 roku. Na początku jako zwykły adept. Rok później zagrał tu swoją pierwszą rolę w „Czarodziejskim krzesiwie”. Po czerech latach „wyemigrował” do Teatru im. Norwida w Jeleniej Górze. Pracował tam dwa lata, po czym wrócił do Gniezna. Już jako aktor z dyplomem, absolwent wrocławskiej PWST.

Ferenc to aktor, którego w Gnieźnie przez długi czas można było oglądać przede wszystkim jako odtwórcę postaci chłopców i młodzieńców. Zresztą do dzisiaj – mimo swoich 47 lat – śmiało mógłby rywalizować o tego typu rolę z młodszymi kolegami. W pewnym momencie jednak zaczął się pojawiać w rolach bardziej charakterystycznych. Stworzył m.in. kreację Gombrowicza w „Trans-Atlantyku” w reżyserii Lecha Raczaka.

Widzowie mieli okazję go oglądać m.in. w roli Freda w „Opowieści Wigilijnej”, Wacława w „Zemście” czy doktora Mortimore w spektaklu „Wszystko w rodzinie”. Na swoim koncie ma również role w serialach: w „Pierwszej Miłości” czy „Panny i wdowy”. Zagrał również w filmie „Szwedzi w Warszawie”. Wcielił się tam w postać Kacpra, który wraz z kolegami próbuje wypędzić Szwedów z Warszawy.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto