Równo rok pozostał do rozpoczęcia Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Poznań jako jedno z miast-gospodarzy zorganizował z tej okazji nad Maltą plenerową imprezę pod hasłem „One year to go”. Jak wcześniej podkreślał prezydent Poznania Ryszard Grobelny, ten plenerowy festyn dla całej rodziny ma „wykreować atmosferę wspólnego piłkarskiego świętowania”.
Na mecie maltańskiego toru regatowego przygotowano szereg najrozmaitszych atrakcji. Nie zabrakło różnego rodzaju widowiskowych pokazów – swoje umiejętności prezentowali m.in. wirtuozi futbolowych trików, wykonując efektowne sztuczki z niemal przyklejoną do nogi piłką.
Kiedy na scenie w tej dyscyplinie zaprezentowali się ochotnicy, szybko można było się przekonać, jak trudne jest tak swobodne podbijanie i panowanie nad piłką. Pierwszym dwóm chłopakom udało się wykonać jedynie 5 lub 6 podbić. Trzeci śmiałek, jak później przyznał, dzięki amatorskim treningom na podwórku, osiągnął imponujący rezultat ponad 30 powtórzeń.
Piłkarskimi popisami chwalili się też freestyle'owcy grając w widowiskową odmianę piłki nożnej na specjalnym dmuchanym boisku. Nieco dalej można było stać się żywym piłkarzykiem z dobrze znanego stołu do gry. Próba strzelania goli będąc „uwięzionym” do metalowej poprzeczki nie była, jak się okazało wcale taka łatwa.
Wiele osób przyglądało się z dużym zainteresowaniem popisom profesjonalnej grupy parkour. Na zbudowanej specjalnie konstrukcji skakali, wykonywali efektowne salta i przewroty. Obok prawom fizyki przeczyli tancerze breakdance, zawisając nad ziemią i podpierając się przy tym jedynie jedną ręką.
Łatwego życia nie miały oficjalne maskotki Euro 2012 Slavek i Slavko, rozchwytywane i proszone o pozowanie do zdjęcia niemal bezustannie.
Na głównej scenie nie brakowało również innych pokazów, m.in. brazylijskiej capoeiry, ale także konkursów. W jedym z nich zadaniem uczestników było wybranie na specjalnej mapie najlepszej, ich zdaniem, trasy zwiedzania Poznania przez turystów odwiedzających nasze miasto w czasie mistrzostw. Trzeba było również zasugerować najbardziej warte odwiedzenia miejsca w Poznaniu.
„One year to go” nie przyciągnął nad Maltę tłumów, mimo idealnej wręcz, słonecznej, choć nie upalnej pogody, większość przygotowanych atrakcji i stoisk gastronomicznych nie była oblegana.
Impreza rozpoczęła się w samo południe, a potrwa aż do wieczora i być może wtedy pod główną sceną zrobi się bardziej tłoczno. Wówczas, zgodnie z zapowiedziami organizatorów, zagra tu gwiazda wydarzenia – Robert M.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia przejdź do galerii
Plakat musi śpiewać 8 maja - 24 lipca 2011 | Muzeum Narodowe w Poznaniu |
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?