Zobacz program koncertów finału WOŚP w Poznaniu 2013
Jak co roku w dniu finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trudno znaleźć w Poznaniu miejsca, gdzie nie można by się natknąć na wolontariuszy z puszkami. Pierwsi z nich pieniądze zaczęli zbierać już około godz. 8.
- Ale przez padający śnieg jest mało ludzi na ulicach – przyznawali około godz. 10 Wojciech, Krzysiu i Natalia, spotkani na ul. Fredry. – Będziemy tak długo, dopóki starczy nam sił.
Dwie Marty spotykam na ul. 27 grudnia. Zaczęły zbierać o godz. 9 i też przyznają, że na razie zbiórka idzie „powoli".
- Hej, możecie mi dać trochę serduszek? Bo mi już się skończyły – zaczepia je kilkuletni Kacper, który też zbiera pieniądze na WOŚP.
- Jak to? Już tyle osób dało ci pieniądze? – dziwią się dziewczyny, dając mu kilka kartek z naklejkami.
- No tak, przy Zamku – odpowiada Kacper.
- Idziemy pod Zamek! – decydują się dziewczyny.
W tym samym kierunku podążają kolejne grupki wolontariuszy, ale przed CK Zamek konkurencja wśród wolontariuszy spora. Na placu Mickiewicza pieniądze zbierają służby mundurowe (wśród nich nawet policyjny robot), a przy skrzyżowaniu ulic Święty Marcin i al. Niepodległości cała armia psiaków. To golden retrievery, które w zbiórce na WOŚP pomagają w Poznaniu już po raz czwarty.
- I co roku osiągamy wyższy wynik – opowiadają Sylwia Tomczak i Marek Wiśniewski, opiekunowie psów. – Za pierwszym razem zebraliśmy około 7 tysięcy złotych, a rok temu około 15. W tym roku zamierzamy zebrać jeszcze więcej.
Około godz. 11 w Poznaniu wreszcie przestał prószyć śnieg, co zachęciło do wyjścia z domu wielu poznaniaków. Zapewne z każdą godziną zarówno zbierających jak i dających będzie coraz więcej.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.Zobacz też: |
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?