– Liczba dłużników po podwyżkach na razie nie wzrosła – mówi Magdalena Gościńska, rzecznik Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. – Dług rośnie jednak z roku na rok, bo niektórzy lokatorzy nie płacą od lat.
Jeszcze do niedawna, kto mieszkał w komunalce i nie płacił, mógł się czuć bezpiecznie.
Jednak od ponad roku ZKZL skutecznie dociera do dłużników – wysyła im wypowiedzenia umów najmu. Efekt? Wielu z nich niemal natychmiast stawia się w ZKZL, prosząc o rozłożenie długu na raty, byle tylko zachować dach nad głową. I część długów jest spłacana. W ten sposób odzyskano już około 2 mln zł.
– Kogo nie stać na opłacanie czynszu za duże mieszkanie, ten może starać się o zamianę na mniejsze – przypomina M. Gościńska. W ciągu ubiegłego i tego roku dokonano już ponad 150 zamian mieszkań.
Żeby nie popadać w tarapaty finansowe z powodu niepłaconego czynszu, można zwrócić się do Poznańskiego Centrum Świadczeń o przyznanie dodatku mieszkaniowego. W związku z podwyżką opłaty za lokal będzie on wyższy. Więcej dostaną jednak w najbliższym czasie tylko te osoby, które złożyły wniosek w grudniu. Ci, którzy pobierają dodatek od października, będą dostawać wcześniej przyznaną kwotę.
– Zmiany, jakie zaszły po wydaniu decyzji o przyznaniu dodatku mieszkaniowego, nie wpływają na jego wysokość – tłumaczy Damian Napierała, kierownik działu świadczeń w PCŚ. – W przypadku osób, które wniosek złożą w grudniu, dodatek będzie wyższy. O ile? To zależy przede wszystkim od standardu mieszkania, ale także od powierzchni, jaka przypada na członka rodziny i sumy dochodów wszystkich domowników.
Obecnie do Poznańskiego Centrum Świadczeń wpływa około 1000 wniosków miesięcznie, z czego 950 jest rozpatrywana pozytywnie. Czy ta liczba się zwiększy? Jak twierdzą pracownicy PCŚ, taka sytuacja miała już miejsce wraz z zeszłoroczną podwyżką. Jednak płacić trzeba nie tylko czynsz. Miesięczne obciążenie budżetu domowego jest coraz większe. Na szczęście o wsparcie można starać się także w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie.
Tu jednak z zasady nikt nie płaci zadłużeń. Główna rola ośrodka to docelowa pomoc, która polega m.in. na wsparciu w przekwalifikowaniu się i nabyciu nowych umiejętności. Za pośrednictwem MOPR można również otrzymać dodatek mieszkaniowy. Szansa na otrzymanie pieniędzy bezpośrednio z ośrodka pojawia się tylko w wyjątkowych przypadkach.
– Nieraz w sytuacjach ekstremalnych dofinansowujemy opłatę czynszu – mówi Lidia Leońska, rzecznik poznańskiego MOPR. – Szczególnie gdy chodzi o utrzymanie dachu nad głową samotnego rodzica z kilkorgiem dzieci, w tym z niepełnosprawnym. Podkreślam jednak, że zadłużenie nie jest przesłanką do udzielenia pomocy społecznej.
Dodatkowe pieniądze można otrzymać także w związku z rachunkami za wodę i ścieki. Do skorzystania z Funduszu Wodociągowego Aquanetu zachęca Fundacja Familijny Poznań, która co kwartał może rozdysponować 250 tysięcy złotych.
– Z pomocy korzystać mogą osoby, którym trudna sytuacja finansowa uniemożliwia terminowe uiszczanie opłat za zimną wodę i ścieki – tłumaczy Iwona Bilon z Familijnego Poznania. – Maksymalna pomoc wynosi połowę wartości zobowiązania za kwartał.
Akcja skierowana jest do tych mieszkańców terenu Poznania, Lubonia, Puszczykowa, Swarzędza, Murowanej Gośliny, Mosiny, Suchego Lasu, Brodnicy i Czerwonaka , których gospodarstwa obsługuje Aquanet.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?