Przy Drodze Dębińskiej ruch transferowy był tego lata całkiem spory. Na szczęście więcej piłkarzy przybyło niż ubyło. Prawdziwym hitem transferowym jest pozyskanie Brazylijczyka Sergio Bataty, który już w sparingach pokazał, ze będzie sporym wzmocnieniem poznańskiego klubu.
- Bardzo ciekawym zawodnikiem jest też Strugarek. Na każdą pozycję praktycznie mam dwóch zawodników. Brakuje tylko zmiennika dla Marcina Klatta, który potrzebuje jeszcze trochę czasu. Widziałbym w tym miejscu Jacka Magdzińskiego, ale jest jednak dla nas za drogi.
W sparingach Warty błysnął też jego klubowy kolega z Floty Świnoujście - Marcin Ziatyk. - To bardzo dobry zawodnik, ale mas pecha, bo akurat na tę pozycji nie potrzebujemy nikogo. Gra podobnie do Grześka Wana czy Pawła Iwanickiego, więc raczej nie podpiszemy z nim kontraktu. Chyba, że na odejście zdecyduje się Wan – wyjaśnia Baniak.
Być może klub z Wildy wzmocni jeszcze jeden bramkarz. Wszelkie ruchy transferowe mają się zakończyć po środowym sparingu z Lechią Gdańsk.
Trener Zielonych jest optymistą przed nowym sezonem. - Podnoszą mnie na duchu plany utworzenia sportowej spółki akcyjnej. Wtedy Warta stanie się klubem w pełni profesjonalnym – nie ukrywa popularny „Bebeto”.
Sezon I ligi ma się rozpocząć już za dwa tygodnie, ale ciągle nie wiadomo, kto będzie pierwszym przeciwnikiem Warty. Zgodnie z kalendarzem powinna to być Polonia Warszawa, która ma jednak zastąpić w ekstraklasie drużynę Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?