Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Os. Powstańców Warszawy: Ścięto drzewa

Marta Danielewicz
Wycinka drzew na os. Powstańców Warszawy pomiędzy blokami 5 i 6 związana jest z rewitalizacją skweru, który się tam znajduje. Mieszkańcy jednak są oburzeni, bo o planach nie zostali poinformowani
Wycinka drzew na os. Powstańców Warszawy pomiędzy blokami 5 i 6 związana jest z rewitalizacją skweru, który się tam znajduje. Mieszkańcy jednak są oburzeni, bo o planach nie zostali poinformowani Waldemar Wylegalski
Wycięto topole rosnące na os. Powstańców Warszawy. Mieszkańcy o likwidacji drzew dowiedzieli się po fakcie.

– Wycięli nam drzewa na osiedlu Powstańców Warszawy. Nikt, pytany przeze mnie, nie wiedział dlaczego i po co. Po powrocie z pracy do domów zastaliśmy smutny widok pustego placu. Mieszkamy tam po 30 lat i nikt nas nie spytał o zdanie. A było to jedne z niewielu miejsc zielonych na naszym fyrtlu. Na drzewach znajdowały się nawet budki dla ptaków – alarmował na portalu społecznościowym jeden z mieszkańców osiedla na poznańskich Winiarach. Do jego protestu przyłączyło się wiele innych osób, które także nie wiedziały o wycince. – To tragedia – mówią.

Mieszkańcy nie kryją oburzenia. Z dnia na dzień zostali pozbawieni widoku pięknych drzew za oknem, które latem dawały cień i stanowiły zieloną granicę z drogą osiedlową. Topole rosły między blokami 5 a 6. Lokalna społeczność Winiar winą za sytuację obarczyła administrację osiedla. Jednak jak udało nam się dowiedzieć w Wydziale Ochrony Środowiska, teren, na którym rosły drzewa należy do Urzędu Miasta Poznania.

– O wycinkę wnioskował do marszałka województwa wielkopolskiego Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu – tłumaczy Krzysztof Konieczny, kierownik oddziału ochrony zieleni WOŚ.

Fakt ten potwierdza administracja osiedla Powstańców Warszawy, która jednocześnie dziwi się oburzeniem mieszkańców.

– Niektórzy lokatorzy i osiedlowi radni sami zgłaszali nam konieczność wycinki tych drzew, ponieważ topole były już zbyt wysokie i mogły stanowić zagrożenie, także dla przechodniów. Na corocznym zebraniu mieszkaniowych wspólnot informowaliśmy zresztą lokalną społeczność o konieczności wycinki drzew. Co więcej, działka pomiędzy blokami, na której rosły topole, należy do miasta – tłumaczy Janusz Pietruch, pracownik administracji osiedla Powstańców Warszawy.

Okazuje się, że dla tego terenu został opracowany projekt rewitalizacji skweru, który także zakładał wycinkę.

– Społeczność lokalna wygrała grant od miasta w wysokości 56 tysięcy złotych na urządzenie zieleni, w tym sadzenie drzew – tłumaczył mieszkańcom osiedla Tomasz Lewandowski, wiceprezydent Poznania.

– Prace realizowane są na wniosek i ze środków będących w dyspozycji Rady Osiedla Winiary. W tym roku powstał projekt oraz wykonywana jest wycinka drzew. Za wycinką drzew wnioskowali również mieszkańcy, którzy skarżyli się na zbyt duże zacienienie mieszkań. Drzewa niszczyły infrastrukturę podziemną i rosły zbyt blisko budynków. Decyzję na wycinkę wydał marszałek województwa wielkopolskiego – tłumaczy Agata Kaniewska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.

Wiadomo też, że w miejsce starych drzew zostaną na wiosnę dokonane nowe nasadzenia. Jednak nim zaczną one dawać cień - mieszkańcy będą musieli poczekać.

– W przyszłym roku planowane są nowe nasadzenia – zasadzonych zostanie 13 drzew (wiśni piłkowanych) oraz ponad 400 krzewów – tawuł i jałowców. Na skwerze pojawi się również mała architektura – ławki i kosze na śmieci. Zieleń zostanie zabezpieczona niskim płotkiem – dodaje Agata Kaniewska.

Źródło: Głos Wielkopolski - Os. Powstańców Warszawy: Topole były zbyt wysokie. Dla bezpieczeństwa ścięto je

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto