Osiedle zamiast Tesco na Piątkowie. Mieszkańcy wolą zieleń i sklepy. Wiceprezydent Poznania: Chcemy wypracować kompromis

Hipermarket Tesco przy ul. Opieńskiego dla klientów był otwarty do końca ubiegłego roku. Pasaż handlowy istniejący na os. Batorego to jednak coś więcej niż tylko market, to także liczne punkty usługowe i handlowe, których brakuje zarówno na samym osiedlu, jak i Piątkowie. Wiadomo, że będą one czynne co najmniej do końca 2021 r. Później, nowy właściciel terenu - deweloper Echo Investment zamierza w tym miejscu stworzyć osiedle mieszkaniowe.

Poznań: Konferencja prasowa ws. pomocy dla gastronomii

Przypomnijmy, że spółka o działkę przy ul. Opieńskiego starała się od dłuższego czasu. Ostatecznie o sfinalizowaniu transakcji poinformowała ona na początku grudnia. Oprócz terenu na Piątkowie deweloper od sieci hipermarketów zakupił działki w Krakowie i Łodzi.

Mieszkańcy, jak i Rada Osiedla Piątkowo chcieli się jednak zabezpieczyć przed dogęszczaniem zabudowy w tym miejscu, dlatego zaapelowali do władz Poznania o rozpoczęcie prac nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla części północnej osiedla. Obecnie na tym terenie obowiązuje studium, zgodnie z którym działka posiada funkcję usługową. Obawiano się jednak, że deweloper będzie chciał skorzystać z możliwości budowy osiedla korzystając z decyzji o warunkach zabudowy.

Miasto ostatecznie zdecydowało się na rozpoczęcie procedury planistycznej dla północnej części os. Batorego. – Mamy świadomość, że aktualne zapisy studium nie są optymalne, ale też nie chce mi się wierzyć aby mieszkańcy chcieli w przyszłości odtworzenia jeden do jeden obecnej funkcji. Z uwagi na to, że zmienił się właściciel tego terenu i zaprezentował nam swoje wstępne projekty, uznaliśmy, że tylko w procedurze planistycznej będziemy mogli w pełni transparentni pokazać mieszkańcom, co proponuje inwestor. Jeżeli pojawi się akceptacja społeczna, będziemy szukać kompromisu – zapowiada Bartosz Guss, wiceprezydent Poznania.

Zastępca prezydenta Poznania dodaje też, że nie chce jednak, aby na terenie zakupionym przez dewelopera przez najbliższe lata nic się nie działo.

–Chcemy, aby znalazło się tam sporo zieleni, ponieważ teren osiedla jest już w tej chwili bardzo intensywnie zabudowany. Funkcja mieszkaniowa oczywiście powinna się pojawić , ale nie może być bardzo intensywna. Na pewno nie możemy zabrać mieszkańcom funkcji usługowej. Czy ona będzie w formie osobnej kubatury, to kwestia do uzgodnienia, ale zdecydowanie mówimy inwestorowi, że nie możemy jej wygumkować, nawet jeśli okazała się pewnym przeżytkiem

– wyjaśnia Bartosz Guss.

Inwestor przedstawił już swoje wstępne plany władzom Poznania. Wynika z nich, że na tym terenie pojawią się szerokie pasy zieleni z alejką pieszo-rowerową odseparowującą istniejącą zabudowę mieszkaniową od przyszłej funkcji. Usługi mają pojawiać się w parterach nowych budynków. – To może być jednak niewystarczające dla mieszkańców, dlatego będziemy o tym rozmawiać i szukać kompromisu. Inwestor podkreśla, że najpierw chce porozumienia z mieszkańcami i samorządem. Deklarował, też że nie będzie występował o warunki zabudowy – mówi wiceprezydent.

– To bardzo ważna deklaracja ze strony miasta dla lokalnej społeczności Piątkowa, gdyż angażuje wiele stron w kreowanie przestrzeni - komentuje Tomasz Hejna, przewodniczący zarządu Osiedla J. III Sobieskiego i Marysieńki.

Z kolei miejski radny z klubu Wspólny Poznań Paweł Sowa podkreśla, że cieszy go chęć pozostawienia handlu i usług na działce. – Najlepsza będzie funkcja mieszana - mówi