Zawodowcy z Alfy Vector Tarnowo Podgórne stanęli przed historyczną szansą awansu do drugiej rundy kręglarskiej Ligi Mistrzów. Wielkopolscy zawodnicy zmierzyli się w rewanżowym meczu z utytułowanym i niezwykle silnym zespołem z Macedonii – Makpetrol Skopje. Mając w pamięci wspaniały pierwszy mecz listopadzie ubiegłego roku, kiedy Alfa Vector zagrała doskonale i uległa nieznacznie faworyzowanym i silniejszym rywalom, gospodarze liczyli na awans.
Jak się okazało Macedończyków mocno zmobilizowało nikłe zwycięstwo w Skopje i przyjechali na rewanż do Tarnowa Podgórnego wyjątkowo skoncentrowani i z nastawieniem na sukces. Na niekorzyść Alfy Vector wpłynął także mocno osłabiony skład. Kontuzje czołowego gracza drużyny i jej kapitana Jarosława Michalaka oraz jednego z rezerwowych Marka Luftmanna nie mogły nie wpłynąć na wynik rywalizacji. Do meczu z Makpetrolem Alfa wyszła w zaledwie 6-osobowym składzie i nie miała szans na walkę z tak silnym rywalem. Ostatecznie Makpetrol pokonał Alfę Vector 7:1 (16:8 w torach i 3555:3332 w kręglach) i pokazał, że przynajmniej na razie Liga Mistrzów to za wysokie progi dla Alfy.
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?