Ostrovia w ekstraklasie

Ostrowianki dwukrotnie pokonały na własnym parkiecie koszykarki Unii Swarzędz i awansowały do ekstraklasy.
Po dwóch spotkaniach w Swarzędzu był remis 1:1. Koszykarki Ostrovii, by awansować do ekstraklasy musiały we własnej hali dwukrotnie pokonać Unię. Nie zmarnowały tej szansy. Po niedzielnym zwycięstwie nastąpiła prawdziwa eksplozja radości. Zawodniczki Ostrovii sprawiły swoim kibicom ogromną niespodziankę. Ostrów jest dziś trzecim miastem w Polsce, obok Wrocławia i Warszawy, który ma w ekstraklasie dwie drużyny koszykarskie - męską i żeńską.

Pierwszy mecz rozpoczął się po myśli ostrowianek, które w 5 minucie prowadziły 7:3. Zawodniczki ze Swarzędza szybko doprowadziły do remisu, a wszystko dzięki doskonałej grze w obronie Ewy Borys, która dwa razy zablokowała Urszulę Bielę i raz Ilonę Mądrą. Ta ostatnia w 6 minucie gry złapała już trzecie przewinienie i praktycznie nie mogła twardo bronić pod własną tablicą. Wykorzystały ten fakt podopieczne Romana Habera, które dogrywały piłki do Borys, a ta z łatwością zdobywała kolejne punkty. W 25 minucie Unia prowadziła 37:32. Od tego momentu ostrowianki zaczęły bronić na całym boisku i bardzo szybko odrobiły straty. Po celnym rzucie za trzy punkty Dominiki Górczak gospodynie wygrywały 61:53 i korzystny rezultat utrzymały do końca meczu.

W drugim spotkaniu obie drużyny grały bardzo nerwowo. Ostrowianki zdawały sobie sprawę, że zwycięstwo oznacza awans do grona najlepszych zespołów w Polsce. Natomiast koszykarki Unii, by przedłużyć swoje marzenia o ekstraklasie musiały pokonać podopieczne Grzegorza Szajka. Przez dwie pierwsze kwarty mecz był wyrównany. Dopiero w 19 minucie zawodniczki ze Swarzędza wywalczyły sobie pięć punktów przewagi. Trzecia kwarta rozpoczęła się reweacyjnie dla Unii. Z każdej pozycji trafiała Wioletta Lewandowska. Zdobyła siedem punktów z rzędu i koszykarki ze Swarzędza prowadziły już w 25 minucie 46:34. W ostatniej odsłonie gospodynie koniecznie chciały odrobić jedenastopunktową stratę, jaką miały po 30 minutach gry. Szaleńcza pogoń przyniosła efekt. Równo z kończącą mecz syreną trafiła Ilona Mądra i ostrowianki mogły cieszyć się ze zwycięstwa 67:65 i awansu.

Ostrovia - Unia 66:59 i 67:65

(15:17, 15:16, 17:9, 19:17) i (15:15, 17:22, 11:17, 24:11)

Ostrovia: Siwczak 20 i 6, Mądra 15 i 21, Szymańska 12 i 18, Herman 10 i 7, Górczak 5 i 6, Szymanowska 3 i -, Biela 1 i 9.

Unia: Borys 17 i 19, Lewandowska 10 i 21, J. Jarkowska 9 i 3, K. Jarkowska 8 i 3, Kośmider 5 i 1, Przybylak 4 i 8, Talarczyk 4 i 10, Czerniak 2 i -.

Stan rywalizacji: 3:1 dla Ostrovii i awans do Ostrovii.
Citro Grep Jelenia Góra - Sure Shot Wołomin 68:75. Stan rywalizacji: 3:0 dla Wołomina i awans Wołomina.