Spacerując po motylarni w Nowym Zoo, możemy natknąć się opiekuna owadów Jacka Pałasiewicza, któremu na ramieniu siedzi duży, podłużny owad, przypominający do złudzenia gałązkę drzewa.
Pupilem opiekuna jest patyczak gigant, czyli jeden z największych owadów na świecie. Poznańska motylarnia, jedyny tego rodzaju obiekt w całej Polsce, gości ok. 10 sztuk tego niezwykle frapującego owada. Jego długość dochodzi nawet do 40 cm. Można go spotkać w lasach tropikalnych Tajlandii, Indonezji i Malezji. Co ciekawe, tylko samiec jest obdarzony zdolnością lotu. Samica jest dwa razy cięższa od swojego partnera.
- U patyczaków długo trwa okres połogu - mówi J. Pałasiewicz. - Najpierw przez pół roku wykluwa się nowy owad. Jednak żeby osiągnął dojrzałość, potrzebne jest kolejne sześć miesięcy. Ciekawostką jest fakt, że zarówno dorosły osobnik, jak i młody wyglądają niemal identycznie.
Patyczak to zwierzę doskonałe do domowej hodowli. Żywi się liśćmi jeżyn przez cały rok.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?