Padł kosmiczny rekord w jedzeniu pączków!

Już po raz szósty odbyły się Mistrzostwa Poznania w Jedzeniu Pączków zorganizowane przez Cech Cukierników i Piekarzy. Na starcie zawodów stanęło aż 80 śmiałków. Najstarszym uczestnikiem był 85-letni Henryk Walczewski, a najmłodszym 4-letnia Amelia. Każdy miał przed sobą to samo zadanie – zjeść w jak najkrótszym czasie 10 smakowitych pączków.  
- Przypominam, że w czasie jedzenia nie wolno popijać – przestrzegał przed rozpoczęciem zawodów Piotr Koperski z Cechu Cuekierników i Piekarzy.

Po chwili wszyscy wystartowali. Techniki były różne – większość jadła na siedząco, ale byli i tacy, którym lepiej się pochłaniało smakowitości na stojąco. Przed rokiem zwycięzca zjadł 10 pączków w czasie 7 minut i 48 sekund. W tym roku okazało się, że ten wynik zostanie pobity i to przez kilku zawodników.

Do samego końca o zwycięstwo walczyli Wojciech Szybiński i Dawid Górski. Ostatecznie ten pierwszy opróżnił swój talerz już po rekordowym czasie 5 minut i 20 sekund. Drugi zawodnik był zaledwie o dwie sekundy wolniejszy. Trzecie miejsce przypadło Mieczysławowi Haraśnikowi, który też popisał się znakomitym wynikiem 5 minut i 30 sekund.

- Zupełnie tego nie rozumiem, pączki są przecież takie same jak przed rokiem – komentował wyniki Piotr Koperski. - Za rok chyba będziemy musieli mierzyć czas z dokładnością do setnych sekundy.

Finisz zwycięzcy - Wojciecha Szybińskiego.

II miejsce zajął Dawid Górski.

Siedzący obok Włodzimierz Groblewski zasugerował z uśmiechem, że to może dlatego, że mamy rok olimpijski.

Zwycięzca VI Mistrzostw Poznania w Jedzeniu Pączków Na Czas w zawodach startował po raz pierwszy, a do udziału namówiła go żona.
- Specjalnie nie trenowałem, po prostu bardzo lubię pączki – mówił po zawodach 36-letni Wojciech Szybiński, który na co dzień pracuje w Wydawnictwie Miejskim jako grafik.

Zapytany, czy ma ochotę na jeszcze jednego pączka, odpowiedział, że jeszcze jeden może być, ale dwóch chyba już nie dałby rady.

Mistrzostwa w jedzeniu pączków to preludium do wielkiego obżarstwa, jakie czeka nas w Tłusty Czwartek. A Wy ile zamierzacie zjeść pączków tego dnia? Czekamy na Wasze komentarze.

III miejsce zajął Mieczysław Haraśnik.

Wojciech Szybiński w ogniu pytań dziennikarzy.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.