18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park Marcinkowskiego w Poznaniu - Po co kosze w krzakach?

Karolina Koziolek
Piotr Grzywacz przez park Marcinkowskiego chodzi codziennie do pracy. Uważa, że działania ZZM są momentami absurdalne
Piotr Grzywacz przez park Marcinkowskiego chodzi codziennie do pracy. Uważa, że działania ZZM są momentami absurdalne Fot. archiwum prywatne
Park Marcinkowskiego w Poznaniu. Skatepark w parku otwarto w listopadzie. Otoczenie obiektu wygląda jednak, jakby remont wciąż trwał. Poznaniacy komentują, że to kolejna niedokończona miejska inwestycja, która ośmiesza władze miasta.

Poznaniak, Piotr Grzywacz przemierza park prawie codziennie w drodze do pracy.
- Obserwowałem budowę skateparku i toczący się tu remont - mówi Piotr Grzywacz. - Jednak w pewnym momencie robotnicy zniknęli i zostawili krajobraz pełen absurdów. I dodaje jeszcze jedno skojarzenie: Podwoje parku od strony przystanków tramwajowych przypominają wejście na jakiś szczyt w Himalajach.

Remont obejmował m.in. powstanie nowych asfaltowych alejek. Stare usunięto razem z wkopanymi wzdłuż koszami na śmieci. Nie zniknęły one jednak z parku zupełnie. Robotnicy postawili je w różnych miejscach - wzdłuż nowych alejek.

Zobacz też: Park Marcinkowskiego w Poznaniu - fortyfikacje, staw i skatepark w centrum Poznania [ZDJĘCIA]

- W rezultacie, żeby wyrzucić papierek albo zgasić papierosa, trzeba zejść dwa metry z drogi, a tuż obok są krzaki. Są też kosze wkopane pośrodku rozjeżdżonego parkowego trawnika - wylicza Grzywacz. I do tej listy dorzuca jeszcze "kosze dla krasnoludków" wystające 15 cm nad ziemię.- To może banał, ale moim zdaniem ta sytuacja dobrze pokazuje arogancję władz miasta wobec poznaniaków - podsumowuje Grzywacz.

Tomasz Lisiecki z ZZM twierdzi, że nic nie wie o sytuacji w parku Marcinkowskiego: - Nie mam informacji o tym, by stare kosze zostały wkopane po remoncie w dziwne miejsca. Poleciłem inspektorowi pojechać we wtorek na miejsce i sprawdzić sytuację. Dodaje też, że ZZM - jeśli będą pieniądze - chce w tym roku wymienić w parku wszystkie kosze na nowe.

Zarząd Zieleni Miejskiej zrobił remont alejek w parku Marcinkowskiego przy PKS-ie. Teraz poznaniacy się śmieją z koszy w dziwnych miejscach

Skomentuj:

Park Marcinkowskiego w Poznaniu - Po co kosze w krzakach?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto