Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park Wilsona - Rozbierali kiosk, znaleźli schron

Agnieszka Smogulecka
Za schodami znajduje się długi, wąski korytarz z załomami
Za schodami znajduje się długi, wąski korytarz z załomami Agnieszka Smogulecka
Piętnaście lat temu - podczas rozbiórki kiosku znajdującego się niedaleko wejścia do parku Wilsona od strony ulicy Matejki - robotnicy odkryli dziurę i prowadzące pod ziemię schody. Byli w szoku. Szybko okazało się jednak, że schody wiodą do jednego ze schronów przeciwlotniczych, które zostały rozlokowane w parku w czasie II wojny światowej.

O schronach w parku mówiono już pod koniec lat 50. Później jednak odeszły w zapomnienie aż do 1998 roku, gdy odkryto je ponownie, podczas prac remontowych.

W parku Wilsona znajdują się trzy schrony przeciwlotnicze (choć tylko jeden - właśnie ten od strony ulicy Matejki - został udostępniony do zwiedzania). Pozostałe są niedaleko ulic Śniadeckich i Głogowskiej. Budowane były, jak informują przewodnicy, głównie dla niemieckich kobiet i dzieci, które w czasie II wojny światowej zamieszkiwały w pobliskich, luksusowych kamienicach.

CZYTAJ: Mroczny Poznań - Atak "Skorpiona" przy Głogowskiej

Bunkry zostały oddane do użytku w 1944 roku. Polscy robotnicy, którzy brali udział w ich budowaniu, byli rozstrzeliwani - chodziło prawdopodobnie o to, by informacja o schronach nie rozeszła się po mieście. Jeden bunkier - informują przewodnicy - mógł pomieścić około trzysta osób. Wiele wskazuje na to, że przy ścianach (przynajmniej w niektórych częściach obiektów) zamontowane były niegdyś ławki.

Miejsce, w którym znajduje się zejście do schronu przy ulicy Matejki, wcale nie jest ukryte, a jednak nadal wiele osób wciąż nie ma pojęcia, że zabezpiecza ono zejście do schronu. Spacerowicze od razu zobaczą ogrodzoną kratownicę w ścieżce. A w podziemiach, za schodami ciągnie się długi, wąski korytarz z załomami - to tutaj mieli chować się przed nalotami Niemcy. Na końcu obiektu, który można zwiedzać, widnieje napis "Conrad 18.V.1944". Kto i dlaczego go pozostawił? Nie wiadomo.

Jak informuje Palmiarnia Poznańska, schron udostępniony dla zwiedzania (tylko z przewodnikiem) ma dwa duże wejścia oraz jedno wyjście awaryjne. Składa się z wąskich i krętych pomieszczeń o łącznej długości 110 metrów.

Odkryj Mroczny Poznań: Więcej historii z dreszczykiem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto