Parkingi karuzelowe przyszłością centrum?

Parkingi karuzelowe to potoczna nazwa parkingów modułowych lub automatycznych. Działają na zasadzie karuzeli, na której poruszają się zaparkowane samochody. Jest to stalowa konstrukcja, która może pomieścić piętrowo od dwóch do nawet szesnastu aut, zajmując stosunkowo niewiele miejsca. Podobne rozwiązania stosuje się w aglomeracji śląskiej czy w Łodzi, a także w wielu miastach w Europie Zachodniej i w Azji.

Staromiejscy radni upatrują w tym rozwiązanie części problemów mieszkańców tego rejonu, a także firm.

- Może to pomóc firmom, które tu działają. Parkingi karuzelowe służyłyby pracownikom którzy zwolnią w ten sposób miejsce dla klientów - przekonuje Sławomir Cichocki, przedsiębiorca i radny ze Starego Miasta. - Ostatnio często właściciele firm, napotykając na utrudnienia parkingowe i tracąc swoich klientów, a wraz z nimi przychody i zyski, podejmują decyzję o wyprowadzce - dodaje.

Parkingi karuzelowe, zdaniem radnych, są szybszym i przede wszystkim tańszym rozwiązaniem niż wielkie parkingi podziemne. - Koszt budowy jednego miejsca postojowego w typowym parkingu wielopoziomowym sięga nawet 90 tys. zł. W przypadku parkingów karuzelowych jest to od 25 do 35 tys. zł - mówi.

Urzędnicy nie dają jednoznacznej odpowiedzi na sugestie radnych. Przypominają, że Stare Miasto jest miejscem usilnych starań rewitalizacyjnych.

Krzysztof Grzybowski z biura wiceprezydenta Macieja Wudarskiego przypomina z kolei, że w przyszłorocznym budżecie zarezerwowano 150 tys. zł na opracowanie koncepcji układów drogowych, a także właśnie parkingów kubaturowych. - W tym systemu parkingów modułowych, nazywanych też karuzelowymi - mówi.

Urząd tłumaczy zarazem, że nie bardzo ma pieniądze na budowę parkingów.

„Wciąż otwarta pozostaje kwestia finansowania, czy to przez spółkę miejską, czy też przez udział partnerstwa prywatno-publicznego” - odpowiada radnym w liście Violetta Wabińska-Chmielewska, dyrektor Wydziału Transportu i Zieleni Urzędu Miasta.