Paszporty Polityki trafiły do rąk dwóch twórców, którzy z Poznania pochodzą lub tutaj pracowali. W kategorii film nagrodzono Jana Komasę za "Miasto 44".
– To obraz, w którym tragedia Powstania Warszawskiego opowiedziana została nowoczesnym językiem, trafiającym do młodego widza – napisano w uzasadnieniu.
Jan Komasa urodził się w Poznaniu, ale do liceum chodził w Warszawie. Poza "Miastem 44" ma też w dorobku jeden z największych polskich hitów kinowych ostatnich lat - "Salę samobójców". Jest też pomysłodawcą pierwszego na świecie dramatu non-fiction - gorąco przyjętego przez krytykę "Powstania Warszawskiego".
Paszport Polityki w kategorii teatr zdobył Radosław Rychcik za wyreżyserowane w poznańskim Teatrze Nowym "Dziady". Nagrodę przyznano "za brawurowe włączenie polskiego arcydramatu w przestrzeń współczesnej zbiorowej wyobraźni, w której Guślarz, Konrad i Upiór odżywają jako postaci z filmów Tarantino, Lyncha czy Kubricka".
Miłoszewski: Macie tupet, że tu przyszliście
Na gali rozdania Paszportów Polityki cała uwaga skupiła się jednak na pisarzu, Zygmuncie Miłoszewskim. Odbierając Paszport Polityki, wywołał konsternację. - Macie tupet, że tu przyszliście - powiedział w stronę "państwowych urzędników". Na sali byli obecni m.in. prezydent Bronisław Komorowski i minister kultury Małgorzata Omilanowska.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?