Patriotycznie Zakręceni: Przemysław Kieliszewski o piątej nad ranem...

Moje miejsce na ziemi to...
Od zawsze Poznań, a szczególnie Winogrady z Cytadelą. Jako mieszczuch, nie wyniosę się pod Poznań.

Lokalny patriota to dla mnie…
Każdy, kto przelewał krew za Ojczyznę, szczególnie w XX wieku. Ale jako wzór na dzisiejsze czasy jeszcze bardziej Marcinkowski, Cegielski… a także każdy przedsiębiorca, który podejmując ryzyko zmienia swoje Miasto, Region, czyli Ojczyznę.

Patriotycznie Zakręceni - czytaj więcej

Dbam o swoje miasto i otoczenie poprzez…
Zaangażowanie i pracę na różnych polach, również społecznych, charytatywnych oraz przez uczciwe postępowanie. Wykonywanie swoich zadań z pasją i oddaniem.

Moje ulubione miejsce w naszym mieście to…
Stary Browar, Plac Andersa i okolice. Tu czuję się dumy z nowoczesnego Poznania. Chodziłem tu blisko do szkół 20 i 30 lat temu i pamiętam ten beznadziejny, zatęchły zakątek w sercu miasta. Teraz to serce pulsuje i tu przesunął się środek ciężkości, właśnie dzięki odważnym, wizjonerskim przedsiębiorcom i samorządowcom.

Chętnie kupuję produkty lokalnych producentów, takie jak…
Sery, surówki, soki, miód, nalewkę, mięso z gospodarstwa i inną zdrową żywność.

Lokalne tradycje, które kultywuję w domu to…
Spotkania rodzinne przy rogalach w święto 11.11, które w naszej rodzinie było też dniem powrotu z niewoli moich śp. dziadka i jego brata. Mikołajkowe prezenty dla dzieci w butach. Tłusty czwartek, o którym dziadek opowiadał mi, że przed skomercjalizowaniem obchodzono go logicznie po Środzie Popielcowej, by zjeść resztki po Podkoziołku. Daję się też zaprosić przez teściową na gęsinę.

Lokalne potrawy, które przygotowuję w domu to…
Moją specjalnością jest zupa z korbola, czyli krem dyniowy z imbirem, cebulą, jabłkiem, które przed zmiksowaniem zapiekam w oliwie.
Na ulubioną kaczkę z pyzami wolę jednak pojechać np. do Hacjendy...

Eksponuję swój patriotyzm lokalny przez…
Nie lubię eksponować. Poznaniacy jako zbiorowość bywają zbyt egocentryczni. Nie mówmy o sobie, że jesteśmy najlepsi, tylko bądźmy tacy rzeczywiście. To wymaga ciężkiej pracy bez samozadowolenia.

W moim mieście zmieniłbym…
Wiele rzeczy, ale zmieniam jedną, za którą jestem dziś odpowiedzialny. Suma indywidualnej odpowiedzialności może stanowić o sile społeczności.
Zaprosiłbym też do miasta dużą, aspirującą mniejszość narodową. Sprowadzenie Bambrów do Poznania ma do dziś pozytywne skutki, a kultura rozwija się poprzez kontakt i ucieranie się z innymi kulturami.

Najbardziej czuję się … (Polakiem/europejczykiem/poznaniakiem/obywatelem świata).
Polakiem. Nie mogę zapomnieć słów Jan Pawła II: "Tu (w Poznaniu) zaczęła się Polska", wypowiedzianych podczas pielgrzymki.