W pierwszym meczu tego sezonu poznaniacy wygrali co prawda z Kotwicą Kołobrzeg 74:66, ale ich gra pozostawiała wiele do życzenia i dla wielu kibiców było jasne, że to co wystarczyło na Kotwicę, na Czarnych może nie wystarczyć.
Słupczanie jednak pierwsze spotkanie tego sezonu zaliczyli zdecydowanie gorsze, bo przegrane. W Sopocie przegrali z Treflem 54:59. W tej sytuacji środowe spotkanie w Arenie raczej nie miało faworyta.
Obie drużyny jakby chcąc pokazać, że siły są wyrównane, przez całą pierwszą kwartę toczyły bardzo wyrównaną walkę, choć lekką przewagę mieli gospodarze. O ich czteropunktowym prowadzeniu zadecydowały dwie ostatnie. Najpierw przy stanie 18:16 świetną zbiórką popisał się Zbigniew Białek, który odegrał do Adama Waczyńskiego, a ten nie zmarnował okazji. Czarni mieli szansę odpowiedzieć tym samym, ale ich kontrę pięknym blokiem zatrzymał Wojciech Szawarski.
Druga kwarta zaczęła się fatalnie dla podopiecznych Eugeniusza Kijewskiego. Słupczanie w ciągu trzech minut zdobyli aż siedem punktów, a poznaniacy ani jednego! Później na szczęście celne „trójki” Szawarskiego i Huberta Radke sprawiły, że PBG Basket odzyskał prowadzenie, które jeszcze podwyższył na 28:25 testowany w Poznaniu Peter Cipriano.
Później było jeszcze lepiej i w pewnym momencie poznaniacy prowadzili już nawet sześcioma punktami. Ostatecznie druga kwarta zakończyła się remisem 16:16, a PBG Basket utrzymał czteropunktowe prowadzenie nad rywalem (37:33).
To, co nastąpiło po przerwie wydawało się ciosem, po którym nikt się nie podniesie. Poznaniacy zaczęli trafiać jak w transie z każdej pozycji, bezlitośnie wykorzystując każdy nawet najmniejszy błąd rywala, a do tego grając bezbłędnie w obronie. W efekcie ze stanu 37:33 w zaledwie trzy minuty doprowadzili do stanu 47:33 i wydawało się, że jest po meczu.
Niestety, młody zespół PBG Basket uwierzył w to zbyt szybko i Czarni systematycznie odrabiali straty. W samej końcówce kwarty przy stanie 55:47 sędzia uznał, że Rajko Kljajević symulował faul i rywale otrzymali „za darmo” dwa rzuty wolne i piłkę z boku. Słupczanie takiej szansy nie zmarnowali, zdobywając najpierw dwa punkty z rzutów, a po chwili kończąc akcję kolejnym celnym rzutem. W efekcie po trzeciej kwarcie znów poznaniacy prowadzili tylko czterema punktami.
- Na pewno nie możemy sobie pozwalać na takie błędy. Ciągle zdarzają nam się takie fale słabszej gry, gdy źle bronimy i niecelnie rzucamy – przyznawał po spotkaniu Zbigniew Białek.
Czarni wyczuli swoją szansę i na początku czwartej kwarty udało im się doprowadzić do remisu 57:57. Młodzi poznaniacy jednak zachowali zimną krew – nie marnowali rzutów wolnych, a cenne punkty dokładali Waczyński i Uros Duvnjak.
Gdy na 2 minuty przed końcem Waczyński trafił celnie za trzy punkty wynik wynosił 76:70 i kibice nieco odetchnęli. Mądra gra w obronie i wykorzystane kontrataki w ostatniej minucie sprawiły, że ostatecznie PBG Basket wygrał 84:73.
Zwycięstwo PBG Basket przypieczętował Zbigniew Białek.
Najwięcej punktów dla poznańskiej drużyny zdobyli Zbigniew Białek (15) i Adam Waczyński, który w czwartek obchodzi 20 urodziny.
- Żadnego większego świętowania nie będzie, wolę oszczędzać siły na sobotę... na mecz oczywiście! – przyznawał z uśmiechem po meczu Waczyński, wybiegając już do pojedynku z Anwilem.
Dla PBG Basket to już drugie zwycięstwo w drugim meczu sezonu – przed rokiem taki bilans wywalczyli dopiero po całej I rundzie. Zadowolenia z wyniku i gry nie ukrywał po meczu trener Eugeniusz Kijewski.
- Obie drużyny grały podobnie, ale my byliśmy nieco bardziej dokładni. Cieszę się ze zwycięstwa i lepszej gry niż w meczu z Kotwicą, choć uważam, ze Czarni byli trudniejszym rywalem – mówił „Kijek”.
Ciekawe, jak poznaniacy poradzą sobie z jeszcze wyżej zawieszoną poprzeczką – w sobotę w Arenie o godz. 18 spotkają się z Anwilem Włocławek.
PBG Basket Poznań - Energa Czarni Słupsk 84:73
Kwarty: 20:16, 17:17, 18:18, 29:22
PBG Basket: Białek 15, Waczyński 14, Kliajevic 11, Ciric 10, Graves 10, Duvnjak 10, Radke 7, Szawarski 5, Cipriano 2.
Czarni: Daniels 14, Clark 13, Cesnauskis 12, Przybyszewski 12, Żurawski 9, Sroka 6, Joyce 3, Harris 2, Sulowski 2.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.
Mój Modny Poznań serwis specjalny | 7 CUDÓW POZNANIA Weź udział w plebiscycie | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?