PEKA - jak zmienią się ceny za jazdę komunikacją miejską?

Poznańska Elektroniczna Karta Aglomeracyjna będzie prawdziwą rewolucją. Chociaż będzie to karta wielofunkcyjna łącząca cechy KOMkarty, legitymacji szkolnej, elektronicznej portmonetki i biletu parkingowego, największe zmiany odczujemy w płaceniu za przejazd komunikacją miejską.

- Pasażer będzie płacił za faktyczną odległość, jaką przejechał autobusem lub tramwajem, a nie za czas podróży - wyjaśnia Mirosław Kruszyński, wiceprezydent Poznania. - Przy wsiadaniu i wysiadaniu każdy będzie zbliżała kartę do czytnika znajdującego się przy drzwiach.

46 groszy za przejechanie tramwajem 1 przystanku
Z naszego konta zostanie pobrana tylko opłata za pokonanie danej trasy. Dzięki temu możliwe będzie zapłacenie za pokonanie odległości tylko jednego przystanku. Obecnie taka jazda kosztuje nas 2,80 zł (cena "najkrótszego" biletu 15-minutowego). Po wprowadzeniu PEKI zapłacimy tylko 46 groszy.

- Stawka za jeden przystanek będzie malała wraz z długością podróży - wyjaśnia Bogusław Bajoński, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. - Im dalej pojedziemy, tym mniej zapłacimy za odległość jednego przystanku.

W nowym systemie sami będziemy mogli też z dokładnością co do jednego dnia doładować swój bilet długookresowy. Potrzebujesz "sieciówkę" nie na 30 dni, ale na 27? Żaden problem. 

Sieciówka będzie trochę droższa  
A czy za najpopularniejszy bilet miesięczny zapłacimy więcej? Minimalnie. Za bilety długookresowe ważne dłużej niż 14 dni na strefę A zapłacimy 54,20 zł + 3,80 zł za każdy kolejny dzień (jeśli jest to mniej niż 30 dni). W przypadku biletu 30-dniowego będzie to zatem 54,20 zł + 16 x 3,80 zł = 115 zł, a więc o 8 zł więcej niż obecnie.

A co z obecnymi dziś biletami jednorazowymi? Znikną! Osoby, które na co dzień nie korzystają z komunikacji miejskiej (np. będące w Poznaniu przejazdem) będą mogły kupić w biletomacie papierowe bilety elektronicznie, które będzie się zbliżać do czytnika tak jak plastikowe karty.

- Nie zdecydowaliśmy jeszcze, czy będą to bilety 30-minutowe czy na jednorazowy przejazd - wyjaśnia Bajoński. - Tradycyjne bilety będzie można nadal kupić jedynie w biletomatach zamontowanych w pojazdach.

Taki jednorazowy bilet ma kosztować 4,60 zł, czyli o 80 gr więcej niż obecne bilety półgodzinne.

Proponowana taryfa opłat to na razie tylko propozycja, która zostanie poddana konsultacjom. Ostateczny kształt będą musieli zatwierdzić jeszcze radni, co ma nastąpić w trzecim kwartale tego roku. Nowe ceny pojawią się po całkowitym wprowadzeniu systemu PEKA, czyli około kwietnia 2014 r.

Kto ma już PEKĘ?
Na razie ZTM wymienia poznaniakom KOMkarty na PEKI. Po 15 maja bilety 3-miesięczne i dłuższe będziemy mogli doładować jedynie na PEKĘ.
- W tej chwili KOMkartę na PEKĘ wymieniło już około 100 tysięcy osób – mówi Bajoński.

Przypominamy, że PEKA zostanie nam wydana bezpłatnie po złożeniu odpowiedniego wniosku.

Ale PEKA to korzyść nie tylko dla mieszkańców, ale także dla miasta.
- Dzięki temu, że każdy pasażer będzie zbliżał kartę przy wsiadaniu i wysiadaniu, będziemy dysponowali dokładnymi danymi na temat frekwencji w pojazdach, a to pozwoli nam lepiej planować rozkład jazdy - mówi Kruszyński.

Zobacz szczegółowe propozycje cen biletów po wprowadzeniu systemu PEKA

Co z tą PEKĄ? Fakty i mity dotyczące Poznańskiej Elektronicznej Karty Aglomeracyjnej