Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piątek trzynastego pechowy czy nie?

kn
Archiwum
Dziś piątek trzynastego, przez wiele osób uważany za datę pechową. Niektórzy w ten dzień wolą nie wychodzić z łóżka. Radomszczański psycholog Bartłomiej Bałut mówi o przesądach.

Dziś piątek trzynastego, przez wiele osób uważany za datę pechową, niebezpieczną, odpowiedzialną za wszelkie niepowodzenia. Niektórzy wolą nie wychodzić z łóżka, bo uważają, że tego dnia pech czai się wszędzie. Wiele osób w taki dzień nie podejmuje zaś żadnych ważnych decyzji zawodowych i prywatnych.

Strach przed piątkiem trzynastego ma nawet specjalną nazwę: paraskewidekatriafobia. Oprócz Polaków "13. piątku" boją się też Czesi, Niemcy, Estończycy, Austriacy, Szwedzi, Belgowie i Irlandczycy. We Francji strach dotyczy piątku siedemnastego. A Grecy, Rumuni i Hiszpanie obawiają się wtorku trzynastego. Jedynie Skandynawowie traktują ten dzień jako szczęśliwy.

Na szczęście nie wszyscy przejmują się pechową trzynastką. - Nie wierzę w przesądy i zabobony. Jeżeli ma się stać coś złego to i tak się stanie, niezależnie od tego, jaka jest data. Może właśnie przez to, że ludzie boją się piątku 13 ., to wtedy się dzieją jakieś złe rzeczy, bo za dużo o tym myślą, przejmują się - mówi Ania z Radomska.
W tym roku piątku trzynastego wypadał także we wrześniu.

Radomszczański psycholog Bartłomiej Bałut o przesądach:

Przesądy i zabobony są odpowiedzią na podstawową motywację człowieka (często nieuświadomioną) jaką jest potrzeba aby nasze życie było przewidywalne a zdarzenia, które nam się przytrafiają wytłumaczalne. Człowiek nie toleruje sytuacji niepewności, niewiedzy czy wątpliwości, dlatego też dąży wszelkimi możliwymi sposobami do tego, aby wszystko miało przyczynowo-skutkowy charakter. Mimo, że przesądy są nieracjonalne, a ich działanie jest nieudowodnione, znajdują wielu zwolenników wśród ludzi. Większość przesądów ma negatywny charakter, ostrzegają nas przed niebezpieczeństwem, przed porażką podejmowanych działań bądź wręcz wskazują na wrogie działania innych ludzi wobec nas. Takie przesądy mogą skutkować wystąpieniem efektu samospełniającego się proroctwa. Zjawisko to polega na nieświadomym dążeniu do celu, nawet jeżeli jest on negatywny dla nas. Dla przykładu, jeżeli rano widzimy czarnego kota, który przechodzi nam drogę a tego dnia czeka nas trudne wyzwanie, jak rozmowa o pracę, to możemy nieświadomie wykonać czynności, które utrudnią nam osiągnięcie celu. Możemy się spóźnić, zapomnieć wyłączyć telefon, przestać się starać dobrze zaprezentować. Jeżeli nie dostaniemy
pracy możemy wówczas idealnie wyjaśnić przyczyny swojej porażki zrzucając wszystko na pecha czy fatum.
Kolejnym ciekawym efektem, jaki występuje w połączeniu z przesądami, jest efekt placebo. Polega on na tym, że jeżeli wierzymy w działanie jakiś substancji czy „magicznych sposobów”’, to rzeczywiście możemy odczuć poprawę naszego zdrowia albo samopoczucia po zastosowaniu ich. Przykładem dla tego zjawiska może być przesąd związany z urokiem, który według wierzeń, może skutkować silnym bólem głowy. Receptą na to jest posiadanie czerwonej wstążki bądź przetarcie twarzy swoją brudną bielizną. Silna wiara w moc takich czynności może skutkować rzeczywistym ustąpieniem bólu. Warto tutaj nadmienić, że w takich sytuacjach nie zwracamy uwagi na inne czynniki mogące wywoływać dolegliwości, jak stres, warunki meteorologiczne, czy zażywane leki, które prawie zawsze są wyjaśnieniem naszego stanu. Warto jeszcze wspomnieć o przesądach, które są pozytywne, wspierają
nas, bądź inne osoby. Chodzi tutaj oczywiście o takie rzeczy, jak trzymanie za kogoś kciuków bądź wymierzenie kopniaka w pupę, podczas wychodzenia z domu. Są to przesądy, które dają innym pozytywną informację, że wierzymy w ich zdolności, mamy przekonanie, że odniosą sukces. Warto nadmienić, że wsparcie skutkuje w przypadku, kiedy dana osoba rzeczywiście przygotowywała się do czekającego ją wyzwania. Jeżeli idziemy na egzamin, a wcześniej się do niego przygotowaliśmy, to świadomość, że rodzina trzyma za nas kciuki, będzie pomagać opanować stres i zwiększa wiarę we własne możliwości. W momencie kiedy nic nie zrobimy w kierunku osiągnięcia sukcesu, postawimy wszystko na ślepy traf to nie dość, że znacząco obniżamy swoje szanse powodzenia, to dodatkowo trzymanie kciuków przez naszych bliskich może u nas wywołać specyficzne
reakcje, takie jak lęk przed porażką, oraz obawę, że zawiedziemy ich oczekiwania. Wiara w przesądy nie jest sama w sobie zła, czasami może nam pomóc w życiu, zwiększając naszą wiarę w siebie. Pamiętajmy jednak aby każdy
przesąd traktować z przymrużeniem oka i starać się szukać logicznych wyjaśnień rzeczy, które nas spotykają. Jeżeli całe swoje życie podporządkujemy przesądom to zdezorganizują nasze funkcjonowanie, możemy stracić poczucie, że jesteśmy panami swojego losu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto