Miejsca takie znajdują się już w Lasku Marcelińskim, Golęcińskim i przy ulicy Browarnej. Wybieg na Piątkowie będzie pierwszym tego typu obiektem, który nie pojawi się na terenie poznańskich lasów komunalnych, ale w parku. Problemem tych miejsc jest jednak to, że posiadacze psów bardzo często po nich nie sprzątają.
- W związku z tym, że właściciele nie przestrzegają zasad, porządkowanie wybiegów i toalet zlecamy dodatkowo specjalnym firmom - tłumaczy Małgorzata Sobieszczyk z Zarządu Zieleni Miejskiej. - Miejsca te powinny być czyszczone codziennie. Czasem musimy jednak dyscyplinować ekipy sprzątające, które nie wywiązują się ze swoich obowiązków. Niestety, gdy toaleta czy wybieg zostanie posprzątany rano, po kilku godzinach znów jest tam bałagan - wyjaśnia.
Właśnie to, że miejsca te często po prostu śmierdzą, powoduje, że mieszkańcy nie zgadzają, by powstawały w ich okolicy. Z taką sytuacją mieliśmy ostatnio do czynienia, na przykład w przypadku skweru przy ulicy Strzeleckiej i Królowej Jadwigi.
Wszystko o wyborach - odwiedź stronę Głosu Wielkopolskiego
- Poprzednia Rada Osiedla Rybaki-Piaski zgodziła się na powstanie toalety, ale nowa rada osiedla Stare Miasto kategorycznie odmówiła - mówi M. Sobieszczyk.
Poznańskie psy w chwili obecnej mogą korzystać z trzech wybiegów i sześciu toalet. Różnią się one od siebie tym, że te pierwsze są zwykle ogrodzone, a znajdujące się w ich obrębie psy mogą być spuszczane ze smyczy. Powstawały one sukcesywnie w ciągu ostatnich sześciu lat.
Zasadne jednak jest pytanie, czy zwierzęta można tak zdyscyplinować, by rozwiązanie to przyniosło zamierzony skutek? Czyli, czy uda się nauczyć psa, aby załatwiał swoje potrzeby w ściśle określonym miejscu.
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?