PIĄTKOWO - W piątek otwarto nowy komisariat

Wąskie korytarze, odrapana farba i poprzecierana ze starości wykładzina, zagrzybione pokoje, budzące wstręt toalety. Mieszkańcy, którzy przyjdą do komisariatu Poznań Północ nie muszą już obawiać się takich wrażeń.

Od piątkowego wieczora trwa przeprowadzka policjantów z baraków na osiedlach Przyjaźni i Bolesława Chrobrego do nowej siedziby na osiedlu Jana III Sobieskiego. – Titanic, jak przez lata mówiono na Północ, zatonął – mówił w piątek Andrzej Szary, szef wojewódzkiego NSZZ Policjantów.– Walczyliśmy o poprawę pracujących tam funkcjonariuszy przez lata. Wreszcie się udało. – Policjanci czekają tylko na sygnał. Biorą kartony z rzeczami i od razu się przenoszą– cieszył się Marek Szwarc, komendant komisariatu Północ. –Mają zabrać tylko to, co niezbędne: broń, dokumenty, komputery. Wszystko inne, od biurek po kosze na śmieci, jest nowe. W piątek okazało się, że niektórzy nie będą nawet musieli zabierać starej broni. – Przywiozłem im 15 glocków –mówił Henryk Tusiński, zastępca komendanta głównego policji. Komendant był zadowolony z otwarcia nowej jednostki. To między innymi on, jako szef wielkopolskiego garnizonu, długo zabiegał o znalezienie pomieszczeń, w których funkcjonariusze mogliby godnie pracować, a mieszkańcy nie musieliby się bać, że tynk spadnie imna głowę. A tak było przez 16 lat. Do baraków policjanci wprowadzili się na początku lat 90., gdy powstały komisariaty Piątkowo i Winogrady. Sytuacja lokalowa nie zmieniła się poich połączeniu w komisariat Północ w 2000 roku . Starania o siedzibę przez lata nie przynosiły efektów. Wreszcie miasto kupiło od Dalkii działkę na osiedlu Jana III Sobieskiego i rozpoczęto rozbudowę stojącego tam budynku . – Teraz to komisariat na miarę XXI wieku – mówi Wojciech Olbryś, komendant wojewódzki policji w Poznaniu. –Stworzono tu hol recepcyjny i miejsca przyjęć interesantów. Jednostkę podzielono na strefy bezpieczeństwa, dzięki czemu do pewnych pomieszczeń osoby niepowołane nie będą mieć dostępu. Powstało centrum dozoru, w którym można oglądać obraz zkamer umieszczonych w całym mieście. Monitorowane są również okolice komisariatu i pokoje dla zatrzymanych. Liczę, że teraz policjanci dbając o bezpieczeństwo mieszkańców odpracują tę inwestycję. Zwiedzając nowy komisariat Północ można zauważyć, że najmniej zadowoleni mogą być pracownicy sekcji dochodzeniowo-śledczej. W ich pokojach nadal będzie siedzieć po kilka osób. Nie powinno to być jednak uciążliwe, bo utworzono również pokoje do przesłuchań. Mieszkańcy północnego Poznania, którzy w weekend będą chcieli zgłosić przestępstwo, powinni przyjść na osiedle Sobieskiego 115 (od ulicy Stróżyńskiego). Jeśli ktoś jednak trafi do starych siedzib, również uzyska pomoc.