Można się było spodziewać, że w pierwszej jedenastce reprezentacji znajdą się Robert Lewandowski, Rafał Murawski i Bartosz Bosacki i tak się stało. Selekcjoner reprezentacji Polski wystawił jednak od pierwszej minuty także obu skrzydłowych Kolejorza – Sławomira Peszkę i Jakuba Wilka, choć obaj nie zawsze mogli liczyć na miejsce w wyjściowym składzie Lecha.
Pięciu lechitów stanowiło prawie połowę reprezentacji, która wybiegła przeciwko RPA. Niestety, mecz już od samego początku nie układał się po myśli biało-czerwonych. W 6. minucie Steven Pienaar podał do niepilnowanego Thembinkosi Fanteniego, a ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.
Polacy grali fatalnie – w ich poczynaniach nie było widać ambicji i woli walki. Dość powiedzieć, że w 28. minucie żaden z zawodników nie pokazywał się Jackowi Krzynówkowi, który wyrzucał piłkę z autu i w efekcie piłkarz dostał żółta kartkę za... grę na czas.
Gra ofensywna biało-czerwonych właściwie w całości ograniczała się do poczynań lechitów. W 30. minucie Peszko w swoim stylu przedarł się prawym skrzydłem i dośrodkował w pole karne. Piłkę głową strącił do tyłu Lewandowski, a Murawski próbował strzałem przewrotką zaskoczyć bramkarza RPA, ale uderzenie było niecelne.
Po przerwie na boisko nie wyszedł już Peszko, którego zastąpił Marek Saganowski.
W 59. minucie za jednego z najsłabszych na boisku – Jakuba Wilka wszedł Marcin Komorowski, który już kwadrans później znalazł się w niezłej sytuacji, ale w ostatniej chwili zagrożenie zażegnał Matthew Booth.
Przed końcowym gwizdkiem boisko opuścili także Rafał Murawski (w 60. minucie).
Wreszcie w 87. minucie Robert Lewandowski skierował piłkę do siatki, ale wcześniej sędzia dopatrzył się pozycji spalonej napastnika Lecha.
Wynik już się nie zmienił. Polacy przegrali 0:1 i był to zdecydowanie najniższy wymiar kary, jaki wymierzyli im reprezentanci RPA. Poznańskim kibicom pozostaje pocieszenie, że duet Murawski-Lewandowski na tle reszty naszych reprezentantów wypadł najmniej beznadziejnie.
Cały mecz na ławce rezerwowych spełnił szósty piłkarz Lecha - Tomasz Bandrowski.
W środę Polacy rozegrają kolejny mecz towarzyski, a ich rywalem będzie reprezentacja Iraku.
RPA - Polska 1:0 (1:0)
Bramka: 6. Thembinkosi Fanteni.
Żółte kartki: Steven Pienaar, MacBeth Sibaya - Jacek Krzynówek.
Sędziował: Tendayi Bwanya (Zimbabwe).
Widzów: 8 000.
RPA: Itumeleng Khune - Siboniso Gaxa, Matthew Booth, Aaron Mokoena, Innocent Mdledle - Benson Mhlongu, MacBeth Sibaya, Kagisho Dikgacoi, Steven Pienaar (75. Sithiwe Tshabalala) - Bernard Parker (88. Elrio van Heerden), Thembinkosi Fanteni (61. Katlengo Mashedo).
Polska: Łukasz Załuska - Jakub Rzeźniczak, Bartosz Bosacki, Michał Żewłakow, Jacek Krzynówek - Sławomir Peszko (46. Marek Saganowski), Rafał Murawski (60. Łukasz Trałka), Dariusz Dudka (79. Dawid Janczyk), Roger Guerreiro, Jakub Wilk (60. Marcin Komorowski) - Robert Lewandowski.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?