Turystyczny rejs nad morze z okazji otwarcia Jarmarku zorganizowało Towarzystwo Przyjaciół Wolsztyńskiej Parowozowni. Ze stacji Poznań Główny Piękna Helena ruszyła o 5.15 w sobotę 30 lipca. Bilet na trasie kosztował 100 zł. Około godziny 13 na dworcu Gdańsk Główny ochrona jeszcze nie wiedziała, na który peron wjedzie ów znamienity przedwojenny parowóz polskiej produkcji. Wzdłuż torów rosła ciżba gapiów z telefonami komórkowymi. Tu i ówdzie pojawiał się profesjonalny sprzęt fotograficzny.
PKP wolniejsza niż przedwojenna lokomotywa?
– Jakaś święta Helena ma wjechać czy co… – zastanawia się funkcjonariusz ochrony. – Nie, to Piękna Helena. Tak nazwał ją podobno maszynista na cześć swojej żony jeszcze w '37, przed wojną – Aha. A to znane imię tam w Wielkopolsce. Tylko dlaczego dyżurny ruchu nie informuje nas o tym, na który peron, na jaki tor? – pyta.
Gdy to samo pytanie zadaję konduktorom z Wolsztyna, słyszę proste wyjaśnienie: – PKP, jak widać, jeździ powoli… – I rzeczywiście, niedoinformowanie na stacji docelowej i brak fety to trochę za dużo. W powiecie świeckim, w Świekatowie, Piękną Helenę powitano tymczasem tortem okolicznościowym…
Na stację Gdańsk Główny Helena wjechała z pogwizdywaniem i fukaniem parą. Wystrojona w cztery piętrowe wagony stylizowane na lata 70. i 80. Witana ciekawskimi spojrzeniami i błyskami fleszy.
Więcej w serwisie Wiadomości24.pl
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?