Budowa toru dla rowerów, utworzonego w miejscu dawnego toru saneczkowego na poznańskiej Cytadeli, zaczęła się jesienią zeszłego roku. - Walka z urzędnikami trwała 4 lata, a właściwe prace przy budowie - jedynie 1,5 tygodnia... - opisuje Jacek Kowalski ze stowarzyszenia GrandaPropaganda, które przygotowało tor.
Pomysłodawcami przedsięwzięcia byli sami poznańscy rowerzyści, którzy nie mieli gdzie jeździć. - Jest ich w Poznaniu około setki - szacuje Kowalski. Miłośnicy kolarstwa ekstremalnego dotąd trenowali więc nielegalnie w Lesie Marcelińskim i na Morasku. Teraz mogą jeździć do woli na Cytadeli.
- Jest to jeden z najlepszych torów w kraju - ocenia Kowalski. - Dzisiaj jednak jego potencjał nie może być wykorzystany, bo pogoda nie dopisała i jest dużo błota - mówi. - Jednak jest to szybki tor, a poza tym dosyć krótki, czyli, powiedziałbym, konkretny.
Pierwsze zawody na nowym torze odbyły się już dziś. Chociaż w nocy i z samego rana lał deszcz, na Cytadeli stawiło się wielu amatorów kolarstwa. Przyjechali z wielu miast Polski, a nawet zza wschodniej granicy! Po południu pogoda znacznie się poprawiła, popisy rowerzystów odbywały się więc w słońcu, za to wciąż w gęstym błocie.
O 17:00 na Cytadeli rozpoczął się koncert grupy Happysad, zaproszonej przez organizatorów rowerowej imprezy.
Zobacz wideo z zawodów i jeszcze więcej fotek!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?