Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy pociąg odjechał na Przystanek Woodstock

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
pociąg na woodstock
pociąg na woodstock Zenon Kubiak
Chociaż koncerty rozpoczną się dopiero w czwartek, pierwszy pociąg na XVII Przystanek Woodstock odjechał z Poznania już w poniedziałek.

4 sierpnia Kostrzyn nad Odrą znów stanie się muzyczną stolicą Europy, a to za sprawą XVII już Przystanku Woodstock. W ciągu trzech festiwalowych dni na scenie wystąpią m.in. H-Blockx, Helloween, Dog Eat Dog, Apteka, Riverside czy Kumka Olik, a bez wątpienia największą gwiazdą będzie słynna grupa Prodigy.

Chociaż wielkie granie w Kostrzynie rozpocznie się w czwartek o godz. 15, pierwszy woodstockowy pociąg wyruszył z Poznania już w poniedziałek wczesnym popołudniem. Na tak wczesny wyjazd zdecydowało się ponad 100 osób, wśród nich grupa przyjaciół z Poddębic z okolic Łodzi.

- Jedziemy tak wcześnie, ponieważ od lat mamy świetne miejsce do rozbicia namiotu w lesie i chcemy mieć pewność, że nikt go nam wcześniej nie zajmie – wyjaśnia Justyna, dla której będzie to już trzeci Woodstock.

- Zdecydowaliśmy się na dojechanie do Kostrzyna z Poznania, bo mieliśmy dobre połączenie, no i wiedzieliśmy, że pociąg nie będzie zatłoczony – dodaje Kamil, wybierający się na Woodstock już piąty raz.

Wszyscy zgodnie przyznają, że tegoroczny Przystanek zapowiada się imponująco, jeśli chodzi o zestaw kapel, które wystąpią na scenie, ale nie one są głównym wabikiem.
- Muzyka będzie świetna, ale jedziemy głównie dla ludzi i atmosfery, która jest naprawdę niesamowita – tłumaczy Martyna. – Nawet osoby, które mówią, że to nie ich klimat, że tam nie pasują, na miejscu przekonują się, że jest super.

Kamil wybiera się na Woodstock z grupą przyjaciół z Leszna już po raz szósty i przyznaje, że nie wyobraża sobie odpuszczenia tego wyjazdu.
- Wystarczy pojechać raz i później chce się tam jeździć co roku – mówi. – Muzyka to jedno, ale ważniejsi są ludzie, z którymi można się wspólnie bawić, dlatego jedziemy już teraz. Mamy mnóstwo wolnego czasu, więc na pewno nie będziemy się nudzić. Woodstock daje pozytywnego kopa na cały rok.

Są i tacy, którzy jadą na miejsce... popracować. Chodzi o wolontariuszy, którzy podczas trzydniowego festiwalu będą służyć w Pokojowym Patrolu.
- Cztery razy byłam na Woodstocku i tym razem postanowiłam zrobić coś dobrego, stąd decyzja, aby służyć w Pokojowym Patrolu – wyjaśnia Iwona z Poznania. – Chcę się odwdzięczyć swoją pracą za te cztery poprzednie Przystanki, na których wspaniale się bawiłam.

Iwonie towarzyszy Paulina z Lublina, z którą poznały się na szkoleniu przygotowującym ich do służby w Pokojowym Patrolu.
- Jeszcze nie wiemy, co będziemy dokładnie robić, ale liczymy, że będzie też trochę wolnego czasu na zabawę – przyznaje Paulina.

Pociąg wypełniony wesołą gromadą roześmianych woodstockowiczów wyruszył z Poznania o godz. 12.56. Większość fanów wybierze się do Kostrzyna jednak zapewne w czwartkowy poranek.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii

Zobacz też:

Dodatkowe pociągi na Przystanek Woodstock 2011

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto