31 grudnia kilka minut przed godz. 23 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu odebrał nietypowe zgłoszenie od 14-latka.
- Chłopak zapłakanym głosem poinformował policjanta, że nie wie, gdzie się znajduje, jest słaby i pijany, po czym połączenie zostało przerwane – relacjonują wielkopolscy policjanci. – Funkcjonariusz z rozmowy z młodym człowiekiem wywnioskował, że może przebywać gdzieś pomiędzy Gostyniem a Dusiną.
Niezwłocznie w ten rejon został skierowany patrol, którego zadaniem było odnalezienie zgłaszającego. Policjanci patrolowali drogę, przeczesywali ogródki działkowe i pola. W międzyczasie chłopak ponownie zadzwonił na numer alarmowy i poinformował, że „leży gdzieś na ziemi i widzi tylko gwiazdy”.
Dyżurny prowadząc rozmowę, nakłonił go, aby ten wstał z ziemi, nie przerywał połączenia i starał się dotrzeć do jakichś świateł. W tym czasie poszukujący go mundurowi z włączonymi światłami błyskowymi patrolowali rejon drogi pomiędzy Gostyniem, Dusiną, a Daleszynem.
Po około 40 minutach od pierwszego telefonu policjanci zauważyli w świetle latarek ludzką postać.
- Był to poszukiwany chłopak, który, jak się okazało miał prawie promil alkoholu w organizmie – informują policjanci. – Kilka minut później był już w domu, odebrała go matka.
Na tym się jednak sprawa nie kończy. Funkcjonariusze będą ustalać, z kim 14-latek spożywał alkohol oraz w jaki sposób wszedł w jego posiadanie.
**
**
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?