- Była godzina 21.30, kiedy w rejonie ulicy Wrocławskiej kierujący seicento, jadąc "pod prąd", potrącił idącego chodnikiem mężczyznę – relacjonuje Romuald Piecuch z zespołu prasowego poznańskiej policji. - Kiedy zorientował się, co zrobił, szybko chciał uciec z miejsca wypadku. Na szczęście całą sytuację widziały dwie kobiety, które przeczuwając zamiary kierowcy, nie pozwoliły na jego ucieczkę. Wręcz położyły się na masce jego samochodu.
Wtedy na miejsce dotarli policjanci z dwóch patroli drogówki. Przez kilkanaście minut trwała szarpanina z młodym człowiekiem, nim udało się go obezwładnić. W tym czasie zdążył uszkodzić drzwi jednego i wyrwać wycieraczkę w drugim radiowozie. Jego zachowanie jednak było tak agresywne, że oprócz badania alkomatem, który wykazał 0,6 promila alkoholu, pobrano mu do analizy krew. Będzie wówczas wiadomo, czy 19-letni poznaniak nie był pod działaniem narkotyków lub innych środków o podobnym działaniu.
Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia. Już niebawem zostaną mu przedstawione zarzuty, za które może trafić na kilka lat do więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
