Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pikieta przed siedzibą Volkswagena w Poznaniu. Przedstawiciele żądają od firmy rozliczenia z 12 mln zł [ZDJĘCIA]

Redakcja
Przed siedzibą Volkswagen Poznań w poniedziałek odbywa się pikieta przedstawicieli Rembor Group oraz podwykonawców firmy. Domagają się rozliczenia z 12 mln zł za budowę hali produkcyjnej.
Przed siedzibą Volkswagen Poznań w poniedziałek odbywa się pikieta przedstawicieli Rembor Group oraz podwykonawców firmy. Domagają się rozliczenia z 12 mln zł za budowę hali produkcyjnej. Waldemar Wylegalski
W poniedziałkowy pranek przed siedzibą Volkswagen Poznań w Antoninku zebrali się przedstawiciele firmy Rembor Group oraz jej podwykonawców, którzy domagają się rozliczenia z 12 mln zł, które niemiecki koncern ma im zalegać za budowę nowej hali produkcyjnej. Jak całą sprawę komentują przedstawiciele Volkswagena?

Rembor Group i podwykonawcy firmy pracowali przy budowie jednej z hal produkcyjnych na terenie Volkswagen Poznań. Obecnie hala jest już postawiona, trwa w niej montaż niezbędnej elektroniki. Mimo to przedstawiciele protestujących firm zaznaczają, że niemiecki koncern do tej pory nie rozliczył się z 12 mln należnych za wykonanie zlecenia.

Czytaj więcej: Volkswagen Poznań: Będzie pikieta przed siedzibą Volkswagena. Firma Rembor General i podwykonawcy domagają się wypłaty 12 mln zł

Żeby nagłośnić swoją sprawę, zorganizowali pikietę. Odbywa się ona w poniedziałek przed siedzibą Volkswagen Poznań na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej oraz Smołdzinowskiej.

- Zaistniała sytuacja doprowadziła do ryzyka utraty płynności finansowej, a to z kolei spowodowało nadmierne zadłużenia wobec naszych podwykonawców. Największą trudnością w rozliczeniu z VW są wciąż zmieniane przez inwestora zasady dotyczące sposobu przygotowania dokumentów. Proces ten, który trwa już od wielu miesięcy przyczynił się do tego, ze nasza firma znalazła się w stanie restrukturyzacji - tłumaczyli przedstawiciele Rembor Group, zapowiadając pikietę.

Dodawali, że z Volkswagenem współpracują nie pierwszy raz. Pierwsze kontrakty dla koncernu wykonywali w 2015 roku. Wywołująca kontrowersje inwestycja budowy nowej hali produkcyjnej rozpoczęła się w 2018 roku. Była podzielona na mniejsze zlecenia - Rembor wygrał kilka z nich. Z części udało się już rozliczyć faktury, a z części nadal nie.

Wobec tego przedstawiciele firm pojawili się przed VW Poznań z banerami. W poniedziałek rano wyszli do nich przedstawiciele Volkswagena. - Jedyne co nam powiedziano, to że ulica nie jest miejscem na takie rozmowy - relacjonował Bogdan Uraziński, przedstawiciel podwykonawców.

- Nie widzimy chęci do rozmów. Dziś będziemy tu stali do godz. 13. Jeśli nic się nie zmieni, następną pikietę planujemy na kolejny tydzień. Być może zorganizujemy ją już przed jednym z salonów Volkswagena w Poznaniu, żeby jeszcze lepiej nas zauważono. Nie wykluczamy protestu pod siedzibą główną koncernu w Niemczech - zaznacza nasz rozmówca.

Sprawdź: Zwolnienia w Volkswagen Poznań: Fabryka VW zlikwiduje 750 miejsc pracy do 2020 roku. Powód? Automatyzacja i modernizacja VW Poznań

Tymczasem Volkswagen, w przesłanym nam oświadczeniu informuje, że Rembor otrzymał i przyjął zlecenie na rozbudowę hali produkcyjnej, a prace budowlane rozpoczęły się w czerwcu 2018 roku.

- Począwszy od rozpoczęcia inwestycji, płatności za wykonane przez wykonawcę usługi odbywały się systematycznie, z uwzględnieniem stanu realizacji zlecenia. Wszystkie dotychczas dostarczone przez firmę Rembor faktury zostały przez Volkswagen Poznań opłacone - mówi Patrycja Kasprzyk, rzecznik prasowy Volkswagen Poznań.

Dodaje, że obecnie VW prowadzi analizę dokumentacji przedłożonej przez Rembor i podwykonawców "w celu zabezpieczenia prawidłowego rozliczenia inwestycji". - Na tym etapie wstrzymujemy się od dalszych komentarzy w tej sprawie - podsumowuje Kasprzyk.

Czytaj: Volkswagen Poznań: Budowa nowej hali logistycznej zakończona. Pracę znajdzie tu 140 osób. Zmniejszy się także ruch ciężarówek

Z kolei Małgorzata Bukowska z firmy Rembor tłumaczy nam, że Volkswagen mówi prawdę, przyznając, że rozliczył się ze wszystkich przedłożonych faktur. Jednak nie w tym tkwi sedno sprawy.

- Żebyśmy mogli wystawić jakiekolwiek faktury, potrzebny jest nam szereg dokumentów. One muszą zostać zaakceptowane m. in. przez Volkswagena. Tu pojawia się problem, bo przez cały czas zmieniane są zasady i dostajemy coraz to nowe wytyczne, jak mamy je wypełnić. Wobec tego nie możemy wystawić żadnych faktur, żeby do końca rozliczyć się z inwestycji - podsumowuje Bukowska.

Zobacz zdjęcia z pikiety:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto