W piątkowe popołudnie przed kamienicą przy ul. Sczanieckiej 1 pikietowali członkowie Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Celem demonstracji było zwrócenie uwagi na dramatyczną sytuację pani Jadwigi Truszczyńskiej, którą nowi właściciele kamienicy siłą wyrzucili z zajmowanego mieszkania, chociaż kobieta była tu zameldowana, miała ważną umowę najmu i regularnie płaciła czynsz.
Pewnego dnia pani Jadwiga nie mogła otworzyć drzwi. Jak się okazało, wszystkie jej rzeczy zostały wyniesione, a zamki w drzwiach wymieniono.
- Mieszkałam tu od 1978 r. najpierw z mężem, a po jego śmierci sama – opowiada pani Jadwiga. – Pięć lat temu pojawili się nowi właściciele kamienicy i to oni wymienili mi zamki w drzwiach, a wszystkie moje rzeczy wywieźli do jakiegoś magazynu w Mogilnie. Potraktowano mnie jak psa, a nawet gorzej.
Pani Jadwiga na razie nie może odebrać swoich rzeczy, bo nie ma nowego mieszkania. Przez ostatnie dziesięć miesięcy korzystała z gościny rodziny i znajomych. Gdyby nie oni, trafiłaby na ulicę.
Sprawą zajął się sąd.
- I przyznał rację pani Jadwidze, nakazując właścicielowi umożliwienie jej powrotu do mieszkania – opowiada Jarosław Urbański z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów. – Właściciel zaczął jednak sugerować, aby panią Jadwigę przenieść do lokalu socjalnego i nawet wskazano taki lokal przy ul. Dąbrowskiego, ale nie nadawał się on do zamieszkania.
- To mieszkanie było nieładne i nic w nim nie było, a w tym poprzednim miałam wszystko, szafę, pralkę, lodówkę, telewizor z dekoderem – żali się pani Jadwiga.
Zdaniem członków Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów to kolejny przykład łamania praw lokatorskich i działalności tzw. czyścicieli kamienic. Pikietę wykorzystano także do rozdawania ulotek przechodniom.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?