Do parku Drwęskich można było przyjść potańczyć, pograć czy pośpiewać w „chillowym” klimacie i przy dobrej muzyce – organizatorzy festiwalu zachęcali do wspólnej zabawy rozpoczynającej cały tydzień imprez. Mimo że pogoda popsuła sielankowy klimat, festiwal murali oficjalnie ruszył pełną parą.
W tegorocznej imprezie udział weźmie 15 artystów m.in. z Hiszpanii, Włoch, Holandii i oczywiście Polski.
- Artyści będą malować zwykle w dwuosobowych zespołach – wyjaśnia Żaneta Przepiera, jedna z organizatorek festiwalu. – Mamy w planie stworzyć pięć murali między innymi na budynkach przy ulicy Sikorskiego i Hetmańskiej.
Organizatorzy nie zdradzają na razie, jak będą wyglądać murale, więc poznaniacy mogą przygotować się w najbliższych dniach na miłą, estetyczną niespodziankę.
W tej edycji festiwalu przygotowano naprawdę dużo imprez, które wprowadzą miłośników sztuki w prawdziwie artystyczne klimaty: ingerencja w przestrzeń, rzeźba miejska czy para architektura.
Niezwykłość tego wydarzenia polega na tym, że wszyscy, nie tylko artyści mogą wziąć udział w tworzeniu nowego oblicza ulicznej sztuki. Jedną z ciekawszych atrakcji, którą przygotowano dla zainteresowanych będzie mapping 3D.
- Mapping polega na odpowiednim wykorzystaniu naturalnej architektury i wypukłości brył w celu stworzenia nowego punktu odniesienia – wyjaśniają organizatorzy. – Zdejmujemy siatkę z budynku i tworzymy na tym grafikę kolorowo i zgodnie z ulicznym stylem.
Chętni mogą wziąć też udział w warsztatach lub pod okiem artysty zapełnić swój własny kawałek ściany autorskim rysunkiem podczas jam session przy ulicy 28 Czerwca nr 125.
W niedzielne popołudnie można było mimo deszczowej pogody poczuć nastrój zbliżającego się festiwalu- didżeje, muzycy, wokaliści, fani ulicznych sportów zebrani razem w parku Drwęskich wprowadzą w klimat i kto wie, może już pierwszego dzień imprezy zaowocuje artystycznym upiększeniem naszego miasta.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?