Niedzielny pojedynek był zacięty i wyrównany. Ekipa MMTS nieprzypadkowo zajmuje obecnie trzecią lokatę w tabeli. Zespół prowadzony przez Zbigniewa Markuszewskiego jest poukładany i właściwie bez słabych punktów.
W pierwszej połowie kwidzynianie mieli trudności z pokonaniem bramkarza Nielby Adriana Konczewskiego. To dzięki niemu gospodarze prowadzili 4:2, 7:5 i 8:7. Potem goście wykorzystali słabszy moment gry Nielby i wygrywali 10:8. Ale po trzydziestu minutach był remis 13:13. Po przerwie zespół z Wągrowca wreszcie wypracował przewagę (18:15 w 38. minucie), ale rywale grający konsekwentnie doprowadzili do remisu 19:19, a chwilę potem nawet wygrywali 23:20. Na szczęście w końcówce spotkania Nielba potrafiła się "pozbierać" i wywalczyła cenny punkt z mocnym rywalem.
Za tydzień siódemka trenera Kozińskiego po raz ostatni w tym roku zagra wyjazdowy mecz z Chrobrym Głogów. A potem wreszcie zawodnicy będą mogli odpocząć, bo widać już przy kadrowych brakach (kontuzje), że są mocno zmęczeni.
Nielba Wągrowiec - MMTS Kwidzyn 30:30 (13:13)
Nielba: Konczewski, Głębocki - Gierak 4, Witkowski 2, Krajewski 4, Przysiek 11, Płócienniczak 2, Ciok, Szyczkow 4, Frołow 1, Janusiewicz 2.
MMTS Kwidzyn: Suchowicz - Orzechowski 1, Mroczkowski 2, Wardziński, Peret 4, Marhun 5, Adamuszek 7, Markuszewski, Witaszak 2, Cieslak 1, Rombel 2, Seroka 5, Czertowicz 1.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?