Lech Poznań doznał dotkliwej porażki 1:3 w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Polski z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Kolejorz prowadził po golu Zaura Sadajewa, ale druga połowa to był prawdziwy popis zawodników Krzysztofa Kapuścińskiego, którzy zdobyli trzy bramki.
- To, jak zagraliśmy w drugiej połowie można opisać jednym słowem - katastrofa. Jesteśmy drużyną z ekstraklasy i nie powinniśmy przegrać tego meczu. Nawet jak nam nie idzie gra w ofensywie, nie można tracić aż trzech bramek z drugoligowcem. Nic nas nie usprawiedliwia - przyznał dla oficjalnej strony Lecha Poznań Dawid Kownacki.
CZYTAJ TAKŻE: Krzysztof "Grabaż" Grabowski o piłkarzach Lecha Poznań - "Zachowywaliście się jak tłuste tępe krowy"
- Wiedzieliśmy, że Błękitni dobrze rozgrywają stałe fragmenty gry, jednak to zignorowaliśmy. Jesteśmy źli na siebie, awansowaliśmy do półfinału Pucharu Polski i w tym momencie sami robimy sobie duże problemy - dodał Marcin Kamiński.
Postawa Lecha Poznań rozczarowała także byłego piłkarza Kolejorza Waldemara Krygera. - Drużyna, która walczy o mistrzostwo Polski, nie powinna sobie pozwolić na takie porażki. Kolejorz nie powinien dać się tak ośmieszyć - stwierdził były zawodnik Poznańskiej Lokomotywy.
Źródło: Press Focus/x-news
O tym, która z drużyn awansuje do finału Pucharu Polski, zdecyduje rewanż 9 kwietnia na Bułgarskiej.
Zajrzyj na BUŁGARSKĄ.PL: Serwis kibiców Lecha Poznań!
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?