- Cieszę się, że jestem uczestnikiem Grand Prix. To jest jednak jak już mówiłem początek drogi. Nie chciałbym, żeby dostanie się do cyklu było moim największym sukcesem. Statystowanie mnie nie interesuje. Czuję się na siłach, by jeszcze kartę Grand Prix w mojej karierze zapisać na nowo. O awans nie było łatwo i łatwo nie będzie też rywalizować o punkty w cyklu. To jednak dopiero w przyszłym sezonie - stwierdził Protasiewicz na swojej oficjalnej stronie internetowej
Ten sezon jest znakomity w wykonaniu tego doświadczonego żużlowca. Oprócz awansu do Grand Prix Protasiewicz można sięgnąć po kilka znaczących laurów.
Czytaj także: Janusz Kołodziej trafił do szpitala
Przemysław Pawlicki pobił Hansa Nielsena
- W tym roku przede mną teraz jeszcze parę szczytów do zdobycia. Sezon w Polsce i Szwecji wkracza w decydującą fazę. Zależy mi też na dobrym występie w finale indywidualnych mistrzostwach Polski. Jest jeszcze kilka medali do podniesienia z toru i będę starał się jechać w każdych zawodach na maksimum swoich możliwości - zapowiedział zawodnik.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?