To prawdziwa sensacja – Piotr Reiss wraca do Lecha i to w roli piłkarza. Z 40-letnim napastnikiem w piątek podpisano półroczny kontrakt.
- Tak naprawdę rozmowy w tej sprawie rozpoczęliśmy już pół roku temu – zapewnia Piotr Rutkowski, członek zarządu Lecha. – Zwlekaliśmy z ogłoszeniem tej decyzji do ostatniego dnia okienka transferowego, gdyż liczyliśmy, że podpiszemy jednocześnie kontrakt z innym napastnikiem, ale do tego transferu jednak nie doszło.
Reiss nigdy nie ukrywał, że jego marzeniem jest zakończenie kariery właśnie w Lechu- klubie, któremu kibicował od dziecka, w którym rozpoczął swoją karierę i z którym odnosił największe sukcesy.
- Jestem gotowy do gry w ekstraklasie, w ostatnim czasie trenowałem bardzo intensywnie i chcę walczyć o miejsce w kadrze – mówi Reiss, który 20 czerwca skończył 40 lat.
Zawodnik przeszedł pomyślnie testy medyczne, co zdaniem Piotra Rutkowskiego pokazuje, że przy zdrowym trybie życia można grać w piłkę na wysokim poziomie, a to świetny wzór dla młodych piłkarzy.
- Liczymy, że swoim doświadczeniem i zaangażowaniem Piotr będzie pomagał młodszym chłopakom – wyjaśnia Rutkowski.
Przypomnijmy, że Reiss grał w Lechu do lutego 2009 r. Został zawieszony po zatrzymaniu go przez policję w związku z jego zamieszaniem w aferę korupcyjną w polskim futbolu.
- Z perspektywy czasu rozumiem tamtą decyzję ówczesnego zarządu – przyznaje „Rejsik”, którego proces jeszcze się nie rozpoczął. – Przed sądem zrobię wszystko, aby dowieść swojej niewinności.
Przypomnijmy, że Piotr Reiss w 319 meczach rozegranych w ekstraklasie zdobył 108 goli – wszystkie w barwach Lecha Poznań. Na jakich statystykach się zatrzyma, przekonamy się prawdopodobnie zimą.
- Mamy już ustaloną przyszłą rolę Piotra w naszym klubie, ale w tej chwili wolelibyśmy jej nie ujawniać – mówi Piotr Rutkowski.
- Piotr Reiss nie pasuje do naszej filozofii budowania drużyny, ale to legenda klubu i nie wahałem się przed umożliwieniem mu zakończenia kariery w Lechu – tak o podpisaniu kontraktu z Reissem mówi Mariusz Rumak, szkoleniowiec Kolejorza. – Jestem przekonany, że pewne braki wynikające z jego wieku będzie nadrabiał doświadczeniem.
Już wiadomo, że tak jak wcześniej będzie występował w koszulce z numerem 9. Nie będzie jednak nowym kapitanem drużyny.**
**
**
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
