PKP: Pociągi mają nawet trzygodzinne opóźnienia

W budynku dworca jest ogromny tłok. Pasażerowie koczują w holu głównym, w dworcowych barach i poczekalniach, jeśli uda im się tam jeszcze znaleźć jakieś miejsce. Długa kolejka stoi do punktu informacyjnego, a na tablicy informacyjnej można przeczytać kolejne komunikaty o odwołanych lub spóźnionych pociągach. Pan Wojtek, który chciał jechać do Ostrowa Wielkopolskiego, od trzech godzin nie może się doczekać podstawienia pociągu.

Według tablicy informacyjnej w holu dworca rekordzistą jest jednak pociąg do Warszawy spóźniony o 300 minut. 240 minut opóźnienia mają pociągi do Szczecina i Jeleniej Góry, 140 minut - do Przemyśla.

- Pociągi tak jak mogą, tak jeżdżą - mówi Łukasz Więcek, rzecznik prasowy Zakładu Linii Kolejowych w Poznaniu. - Na rozjazdach przy odśnieżaniu pracuje około 50 osób, by umożliwić jazdę chociaż składom osobowym. Staramy się na bieżąco wysyłać pociągi w miarę możliwości.

Zdaniem rzecznika sytuacja może się jeszcze nie normalizuje, ale na pewno uspokaja. Jednak trzeba się liczyć z opóźnieniami od godziny do nawet trzech. Wstrzymany został ruch pociągów towarowych - przez najbliższych kilkadziesiąt godzin na pewno nie będą jeździły zgodnie z planem.

Miejska komunikacja za darmo. Nie płacimy za parkowanie Z powodu intensywnych opadów śniegu Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu zadecydował, że przejazdy komunikacją miejską będą darmowe. Zawieszono także pobieranie opłat za parkowanie w SPP.

Spokój ze śniegiem do niedzieli? Według synoptyków około godz. 16 w Poznaniu całkowicie powinien przestać padać śnieg. Może pojawić się z powrotem w niedzielę, 5 grudnia.

Poznań walczy ze śniegiem W ciągu nocy w Poznaniu spadło około 20 cm śniegu. Chociaż drogowcy usiłują sprzątnąć śnieg z ulic, to przegrywają walkę z cały czas sypiącym śniegiem.

Ławica pod śniegiem Poznańskie lotnisko Ławica pracuje cały czas, ale wiele lotów zostało odwołanych - tak obecnie wygląda sytuacja na poznańskim lotnisku Ławica.