Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac Kolegiacki: 850 zabytków znaleziono podczas prac archeologicznych [ZDJĘCIA]

Karolina Koziolek
Archeolodzy znaleźli już 850 zabytków
Archeolodzy znaleźli już 850 zabytków Grzegorz Dembiński
Plac Kolegiacki w Poznaniu od dłuższego czasu jest stanowiskiem archeologicznym. Archeolodzy tam pracujący odkopali już 850 zabytków.

Najcenniejsze znalezisko to w całości zachowany szkielet człowieka wraz z czaszką po trepanacji. W poniedziałek z kolei znaleźli fragment płyty nagrobnej z inskrypcjami.

Zobacz:

Badania są jednak skupione na odkryciu fundamentów dawnej kolegiaty, która zajmowała praktycznie cały plac Kolegiacki. Archeolodzy chcą odnaleźć wieżę świątyni, która mierzyła prawie 115 m, to więcej niż jakikolwiek istniejący budynek w Poznaniu. Gotycki kościół był ogromny. Miał 44 m szerokości i 80 m długości.

Wielokrotnie trawił go pożar. W 1802 r. po kolejnym pożarze zapadał decyzja, by już go nie odbudowywać. Kościół, który przez stulecia był najbardziej charakterystycznym punktem panoramy miasta całkowicie zniknął z powierzchni Poznania.

– Sądzę, że wpływ na to miały zabory. Nie było woli politycznej, by go odbudować – mówi dr Marcin Ignaczak, kierujący pracami wykopaliskowymi.

W tej chwili archeolodzy pracują w dwóch miejscach w północno-zachodniej części placu. W wykopach widać fragmenty fundamentów wnętrza kolegiaty Marii Magdaleny oraz osiem warstw pochówków. Zarówno fundamenty, jak i pochówki pochodzą z różnych okresów. Kościół od XIII w. był rozbudowywany oraz wielokrotnie przebudowywany.

– Sądzimy, że pierwsze pochówki pochodzą z XIII w. sprzed czasów rozbudowy kolegiaty. Zmarłych chowano wówczas na cmentarzu przy kościele – tłumaczy archeolog.

Późniejsze pochówki to już wnętrze kościoła, konkretnie jego podziemia.

– Trumny były prawdopodobnie ustawiane jedna na drugiej, co może znaczyć, że wielu osobom zależało na pochówku w tym znanym kościele. To była walka o miejsca – mówi archeolog.

Prowadzących wykopaliska zaskakuje, że w grobach nie było kosztowności, co jest dziwne, zważywszy, że w kolegiacie chowani byli tylko najzamożniejsi poznaniacy. Groby mogły zostać splądrowane, ale szkielety są w nienaruszonej pozycji, co wskazywałoby na brak interwencji rabusiów.

Wszystkie 53 znalezione szkielety zostaną przekazane do badań antropologicznych. Dzięki temu dowiemy się co przed stuleciami jedli poznaniacy, na co chorowali, jakie gatunki roślin upranych były tu popularne.

– Ważne jest też samo przywrócenia pamięci o kolegiacie. O tym, że przez stulecia była symbolem Poznania. Wykopaliska na pewno zostaną wyeksponowane. W tej chwili trwa konkurs na opracowanie koncepcji modernizacji placu. Liczę, że projektanci zaproponują ciekawy sposób pokazania odkrytych fragmentów kolegiaty – mówi Joanna Bielawska - Pałczyńska, miejska konserwator zabytków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto