Plac Kolegiacki w Poznaniu - Zjedz śniadanie na parkingu

Plac Kolegiacki w Poznaniu to parking
Plac Kolegiacki w Poznaniu, potencjalnie jeden z najbardziej reprezentacyjnych w mieście, to parking. Jedyną ozdobą tego miejsca jest skwer pełen kwiatów, który jednak nijak się ma do dużej liczby samochodów szczelnie wypełniających plac.

Plac Kolegiacki w Poznaniu ma wkrótce zmienić swój dotychczasowy charakter. A to za sprawą imprezy pod nazwą PARK(ING) DAY, która odbędzie się na jego płycie w najbliższy piątek.

Plac Kolegiacki w Poznaniu zmieni oblicze
Piknik na placu postojowym to pomysł Fundacji Malta. Jego celem jest przekształcenie przestrzeni w bardziej przyjazną i mieszkańcom. – Pomysł narodził się osiem lat temu w San Francisco – wyjaśnia Anna Reichel z Fundacji. – Podobne miejsca tworzono już w 35 krajach na wszystkich kontynentach. Czasem są to ławki, czasem stoły, a czasem po prostu koce rozłożone bezpośrednio na ziemi – dodaje.

W piątek, od godziny 7 do 19 każdy będzie mógł na plac przyjść, odpocząć i coś przekąsić. Na parkingu stanie wtedy otwarty dla wszystkich piknik-bar. To pomysł Katarzyny Zaręby, której praca została wyłoniona spośród 14. nadesłanych na konkurs projektów. – Blat stołu będzie wyłożony prawdziwą trawą. Będzie można zjeść tutaj własną kanapkę albo skosztować przekąsek przygotowanych przez nas – zapowiada Reichel. – Być może pierwszymi gośćmi będą urzędnicy, którzy o 7.30 rozpoczynają pracę – zastanawia się. Do pomysłu przyłączy się pobliska Republika Róż, która także obiecała przygotować coś na ząb dla biesiadujących.

Uwolnić Plac Kolegiacki w Poznaniu od samochodów
Dodatkową atrakcją pikniku będzie możliwość własnoręcznego zaprojektowania nowego planu zagospodarowania Placu. Przypomnijmy, w 2015 roku Plac Kolegiacki w Poznaniu ma zostać uwolniony od samochodów na rzecz wielopoziomowego parkingu, jaki powstanie przy ulicy Za Bramką. – Niewykluczone, że przedstawimy urzędnikom pomysły mieszkańców – mówią organizatorzy.

Pomysł został ogłoszony na facebookowym profilu „City of Poznan”. Zdania internautów są podzielone. Jednym pomysł się podoba, inni piszą o sprawie krytycznie: „A co z tymi pięknie pachnącymi plamami oleju?” -pytają. – Zdajemy sobie sprawę, że skoro to akcja jednodniowa, nie od razu zmieni rzeczywistość – mówi Reichel. - Tu nie tyle chodzi o rzeczywisty relaks, ile o pokazanie, jak nawet mała zmiana miejsca może wpłynąć na postrzeganie całej przestrzeni – tłumaczy.

Poznań, obok Wrocławia i Łodzi, jest trzecim miastem w Polsce, które przystąpiło do akcji Park(ing) Day.

Skomentuj: