Odnowiona w latach 2001- 2003 elewacja w wielu miejscach jest już popękana. W kilku konieczne okazało się skucie tynku. Wiadomo już, że nie obędzie się bez kolejnego remontu. Miasto szuka wykonawcy.
- Zimą tynk kilka razy spadał na chodnik, ale na szczęście nikomu nic się nie stało - mówi menedżer jednego z lokali gastronomicznych przy placu Wolności. Było to na tyle niebezpieczne, że sygnały o odpadającym z budynku tynku trafiły do zarządcy posesji - MPGM.
- W marcu otrzymaliśmy od zarządcy informację, że skuto tynk w tych miejscach, gdzie odpadał i mógł stanowić zagrożenie dla przechodniów - tłumaczy Magdalena Gościńska z Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych.
Prawdopodobnie pionowa rura spustowa (jak rynna odprowadzająca wodę z dachu), która położona jest pod tynkiem, zimą zamarzła. Lód ją rozsadził, a woda spływała po jej zewnętrznej stronie drążąc i rozpierając szczeliny w tynku. Zresztą wcześniej, przed wprowadzeniem się urzędników, naprawiany był też dwa razy dach, a raz doszło w budynku do kradzieży kaloryferów i miedzianych rurek, co spowodowało zalanie.
- Elewacja będzie wkrótce naprawiona. Szukamy wykonawcy za rozsądną cenę - mówi M. Gościńska.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?