Montowanie przestrzennych form w cenrtum miasta trwało kilka dni. W tym czasie jedna z nich już została zniszczona - trzy dni temu oderwano rękę rzeźbie psychodelicznego, sinego stwora stojącego na postumencie. Najwyraźniej chęć uwieszenia się na wyciągniętej kończynie okazała się zbyt silna, by nierozsądny przechodzień mógł się jej oprzeć.
Dziś jednak organizatorzy wydarzenia wraz z artystą uroczyście otworzyli ukończoną już wystawę. Ekspresyjne, kolorowe, wielkie rzeźby budzą wiele emocji. Dla jednych są zastanawiające, innych fascynują, jeszcze innych zaś odrzucają. W każdym razie niewielu potrafi przejść obok nich obojętnie.
Przestrzenne abstrakcyjne formy łączące się z wyrzeźbionymi fragmentami ludzkiego ciała, elementy rzeźb wyglądające jak rany i twarze wykrzywione grymasami strachu i przerażenia - do takich form wyrazu trudno odnieść się bez emocji. Nie trącą kiczem i efekciarstwem, gdyż nie są wyposażone w gotowe opisy i interpretacje. To, z czym się ma kojarzyć połączenie na przykład nóg i kolorowych brył geometrycznych, nie jest w żaden sposób narzucone.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?