Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PLAKATY WYBORCZE - Przeciwnicy GMO wykorzystali kampanię

Michał Kopiński
"Poprawione" plakaty wiszą w różnych miejscach Poznania
"Poprawione" plakaty wiszą w różnych miejscach Poznania Andrzej Szozda
Nie chcą genetycznie zmodyfikowanej żywności, więc... zmodyfikowali wyborcze plakaty. Kto? Przeciwnicy GMO.

W Poznaniu pojawiły się plakaty, które są łudząco podobne do plakatów kandydatów PiS i PO na prezydenta. Od oryginalnych różnią je tylko krótkie dopiski. Na tym Bronisława Komorowskiego do hasła "Zgoda buduje" dopisano drugą część zdania: "GMO rujnuje". Z hasła Jarosława Kaczyńskiego "Polska jest najważniejsza" powstało nieco dłuższe "Polska bez GMO jest najważniejsza". Ponieważ plakaty nie są podpisane przez żadną organizacją, postanowiliśmy poszukać ich autorów. Zadanie, na pierwszy rzut oka, proste: z genetycznie zmodyfikowaną żywnością od dawna walczy bowiem Koalicja "Polska wolna od GMO".

Zadzwoniliśmy więc do Jadwigi Łopaty, sekretarza koalicji. I tu niespodzianka. - Nie jesteśmy autorami tych plakatów - powiedziała nam Łopata. - Ale... - dodała po chwili - oczywiście bardzo się cieszymy, że ktoś wpadł na ten pomysł.

Autor plakatów nie bez powodu nie podpisał swych dzieł. Jak informuje Maria Trela, dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Poznaniu, ingerowania w plakaty kandydatów zabrania ordynacja wyborcza. - Komitety wyborcze kandydatów mają prawo wystąpić do sądu o skonfiskowanie tych zmodyfikowanych plakatów i zadośćuczynienie od ich autorów - mówi Trela.

- Nawet jeśli byśmy wiedzieli, kto jest autorem, żadnych wniosków do sądu by nie było. Takie jest przynajmniej moje prywatne zdanie - mówi Szymon Szynkowski Vel Sęk, koordynator kampanii J. Kaczyńskiego w Poznaniu. - Autorzy tych plakatów wykorzystali kampanię do manifestacji własnych poglądów. Nikogo nie obrażają.

Choć temat żywności genetycznie zmodyfikowanej nie pojawił się podczas tej kampanii, Koalicja "Polska wolna od GMO" próbowała zainteresować nim kandydatów. - Przed pierwszą turą wysłaliśmy do wszystkich prośbę o ich stanowisko w sprawie GMO. Odpowiedzieli jedynie Jarosław Kaczyński i Kornel Morawiecki - mówi Jadwiga Łopata. Ten pierwszy jest zdecydowanie przeciwko GMO, o czym Koalicja informuje w internecie. Komorowski nie odpowiedział.

- To nie temat na szybką dyskusję, na mówienie "tak" albo "nie" - odpowiada Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, szefowa sztabu kandydata PO w Wielkopolsce. - Rząd przygotował ustawę, która ma uregulować kwestie GMO. Na razie w Polsce nic bowiem tego nie reguluje. Ustawa jest rygorystyczna, ale nie zakaże całkowicie produkcji GMO, bo to jest nierealne - wystarczy powiedzieć, że spowodowałoby to wzrost cen żywności o kilkadziesiąt procent.

Kozłowska-Rajewicz zapewniła, że i jej sztab nie zamierza iść ze sprawą plakatów do sądu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto