Plaża Wolności zaprasza w czerwcu

Pod koniec maja do centrum Poznania zjadą ciężarówki, które na placu Wolności wysypią tysiąc ton piasku. Utworzona zostanie z niego plaża, otoczona trybunami, na których będzie mogło zasiąść 700 osób. Infrastrukturę niezwykłego projektu uzupełni bar serwujący zimne piwo, stoliki oraz scena, na której zobaczyć będzie można popisy mistrzów tańca. Wszystko to w cieniu ponad 20 palm, które mają stworzyć atmosferę egzotycznej plaży.

- Od 2 do 29 czerwca plac Wolności zmieni zupełnie swój wygląd i przeznaczenie. Nie słyszeliśmy, aby ktoś przed nami, w Polsce, zdecydował się zamienić na tak długi czas część centrum miasta w plażę - mówi Natalia Napierała z firmy Feniks, organizatora projektu plaża Wolności.

Jakie atrakcje czekają na poznaniaków? Oferta została podzielona na część sportową i rekreacyjną.

- Przykładowy dzień na plaży rozpocznie się około godz. 8 zajęciami z jogi oraz tai-chi. Od godz. 10 do 19 plażą zawładną dzieci. Będą mogły zagrać tu w w plażową wersję siatkówki, piłki nożnej i piłki ręcznej. Po godz. 17 wezmą udział w zajęciach nauki tańca. Po godz. 19 na plażę zapraszamy wszystkich dorosłych, którzy również będą mogli nauczyć się m.in. salsy, merengue i innych tańców latynoamerykańskich. Zabawa taneczna na plaży może trwać nawet do godz. 23-24 - mówi Damian Lisiecki, wielokrotny mistrz Polski w siatkówce plażowej, który rok temu na placu Wolności zorganizował trzydniowy Puchar Polski mężczyzn.

W ramach plaży Wolności, nie zabraknie również emocji sportowych na najwyższym poziomie. W dniach 19-21 czerwca w Poznaniu rozegrane zostaną eliminacje do mistrzostw Polski w siatkówce plażowej kobiet. Tydzień później w ramach tej samej imprezy przed poznańskimi kibicami zaprezentują się mężczyźni.

- Projekt plaży Wolności świetnie wpisuje się w naszą koncepcję ożywienia placu Wolności, przyzwyczajenia poznaniaków, że to miejsce żyje przez cały rok - zapewnia Maciej Frankiewicz, wiceprezydent miasta, który nie boi się, że wieczorne zabawy w rytmach latino, będą przeszkadzać okolicznym mieszkańcom. - Życie w centrum ma swoje zalety, ale ma i wady. Takie miejsce jak plac Wolności musi po prostu tętnić życiem.

Stąd pomysł na zabawy taneczne, koncerty, letnie kino. - Jeśli cały projket wypali, a poznaniacy będą tłumnie odwiedzać plac Wolności zastanowimy się, czy w przyszłym roku nie zostawić plaży na całe lato - kończy Maciej Frankiewicz.