Fatalny płot pojawił się pod koniec października ubiegłego roku. Pionowo ustawione słupy ogrodziły cały park przy Starym Browarze, zostawiając tylko dwa wejścia na teren parku od strony ulicy Ogrodowej.
"Przez całą szerokość parku J.H. Dąbrowskiego ciągnie się obrzydliwy częstokół, bo parkanem tego nazwać się nie da" - pisała wtedy na swoim blogu Żakanaka. "Czegoś równie brzydkiego zarówno w projekcie jak i w wykonawstwie dawno nie widziałam".
Jednak płot jest budowlą kontrowersyjną nie tylko ze względu na walory estetyczne. Po kontroli przeprowadzonej 15 grudnia ubiegłego roku przedstawiciele Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego stwierdzili, że płot jest samowolą budowlaną.
- W kontroli uczestniczył oprócz inspektorów także przedstawiciel spółki Fortis - wyjaśnia Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. - W trakcie tej kontroli inwestor nie okazał żadnego dokumentu zezwalającego na budowę ogrodzenia, co oznacza, że mamy do czynienia z samowolą budowlaną polegającą na budowie ogrodzenia bez zgłoszenia tego faktu do Wydziału Architektury i Urbanistyki.
Przy budowlach takich jak ogrodzenie nie jest wymagane posiadanie zezwolenia na budowę, jednak sam zamiar postawienia płotu trzeba zgłosić, zwłaszcza gdy chodzi o ogrodzenie od strony miejsca publicznego, na przykład ulicy - a tak jest w tym przypadku.
- Ponieważ mamy do czynienia z samowolą budowlaną to wstrzymamy prace - mówi Paweł Łukaszewski. - W tym tygodniu wydamy postanowienie o wstrzymaniu robót.
Ta decyzja nałoży na inwestora obowiązek dostarczenia do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego odpowiedniej dokumentacji dotyczącej wyglądu ogrodzenia, materiałów, z jakich jest wykonane i pozostałych danych technicznych, a także tytułu prawnego stwierdzającego, że budujący ma prawo do dysponowania nieruchomością, a więc i do budowy ogrodzenia.
- No i najważniejsza rzecz - dodaje Paweł Łukaszewski. - Inwestor będzie musiał przedstawić zaświadczenie z Wydziału Architektury i Urbanistyki o zgodzie wyglądu i parametów ogrodzenia z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo decyzji o warunkach zabudowy.
A ponieważ ta część miasta, w której znajduje się Stary Browar, podlega ochronie konserwatorskiej, to jednym z warunków otrzymania zaświadczenia z Wydziału Architektury i Urbanistyki jest stwierdzenie, że ogrodzenie charakterem i stylem nie odbiega od innych ogrodzeń w tej okolicy.
- Jeśli inwestor dostarczy wszystkie wymagane dokumenty, wówczas zapłaci 2500 złotych opłaty legalizacyjnej i ogrodzenie zostanie - wyjaśnia Paweł Łukaszewski. - Jeśli nie, to będę musiał wydać decyzję o rozbiórce. Inwestor jednak może się odwołać od mojej decyzji. Ma do tego prawo.
Niestety, od przedstawicieli spółki Fortis nie udało nam sie uzyskać komentarza do decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Do sprawy będziemy wracać.
Czytaj także: |
Stary Browar za metalowym częstokołem Ustawione jeden przy drugim słupki wzdłuż ulicy Ogrodowej to nowe ogrodzenie parku Starego Browaru. Metalowy częstokół ma otaczać cały park. |
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?