Dziesięć dni temu wróciły z brązowymi medalami z MŚ juniorek w Tajlandii.
W miniony piątek dołączyły natomiast do swojej nowej drużyny w Poznaniu.
Agatę Sawicką i Izabelę Żebrowską w drużynie AZS AWF witała także trzecia kadrowiczka, Katarzyna Wellna (wychowanka Sparty Złotów), która w ostatniej chwili nie znalazła uznania w oczach trenera Andrzeja Pecia. Cała trójka otrzymała jednak kwiaty i upominki od działaczy oraz trenerów akademiczek.
Pozostał niedosyt
,,Dla mnie po mistrzostwach pozostał niedosyt. Psychicznie nie wytrzymałyśmy półfinałowego spotkania z Brazylią. Nie wzoruję się na nikim, ale szybko będę chciała się wkomponować w zespół i podążyć śladem Katarzyny Skowrońskiej, która w błyskawicznym tempie trafiła z SMS do pierwszej reprezentacji’’ - wyznała Żebrowska, która rozpoczynała karierę w Świdniku, a do Poznania przeniosła się z Sosnowca, podobnie jak pozostałe koleżanki z juniorskiej kadry.
Pierwszy trening w ekipie wicemistrzyń Polski obserwował ojciec Sawickiej. ,,Mama Agaty grała w siatkówkę w ŁKS-ie i w Katowicach podczas studiów. Ona żyje siatkówką i jestem pewien, że sobie poradzi z grą w ekstraklasie. Po przegranym meczu z Brazylią w Tajlandii dzwoniła do nas i mówiła, że była najgorsza na boisku. Pół godziny musieliśmy ją pocieszać. Dzień później okazało się, że zdobyła nagrodę dla najlepszej libero turnieju...’’ - mówił z przekonaniem Grzegorz Kowalczyk.
Rozmowy z rodzicami
Rodzice nowych siatkarek AZS AWF to gwarancja właściwego rozwoju ich kariery, tak przynajmniej uważa prezes poznańskiego klubu. ,,W rozmowie z nimi można było się przekonać jak bardzo poważnie córki traktują siatkówkę. Nie ukrywam, że był to dla nas znaczący argument na rzecz podpisania z nimi kontraktów’’ - przyznał Marek Bykowski.
Trener poznanianek cieszy się, że trzy utalentowane zawodniczki znalazły się pod jego skrzydłami, ale martwi o to, czy sprostają wymogom dorosłej siatkówki. ,,Dla nich to będzie przeskok. Czeka je walka z presją i z teoretycznie mocniejszymi drużynami’’ - zauważył Jacek Skrok.
Marek
Bykowski
prezes
AZS AWF Poznań
Trzy młode zawodniczki z reprezentacji juniorek będą mogły kontynuować znajomość z kadry nie tylko na treningach, ale również w szkole i w domu. Wszystkie bowiem zamieszkają w jednym bloku przy ul. Strzałowej. Mam nadzieję, że dla klubu inwestycja w te siatkarki okaże się więc strzałem w dziesiątkę.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?