Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poczta źle wykonała płatną usługę

Tomasz Imiński
Nasza Czytelniczka otrzymała z poczty zwrotkę, która jest nieczytelna i niewypełniona
Nasza Czytelniczka otrzymała z poczty zwrotkę, która jest nieczytelna i niewypełniona fot. Tomasz Imiński
Nieczytelny podpis i data, brak nazwy firmy (lub osoby) na dokumencie potwierdzającym odbiór przesyłki.

Nasza Czytelniczka jest zbulwersowana działaniem Poczty Polskiej, której pracownik nie dopełnił wszystkich formalności podczas dostarczenia pilnej i terminowej paczki.

Czy jest szansa na odtworzenie drogi przesyłki, jeśli nadawca ma wątpliwości co do terminu jej dostarczenia?

Pani Agnieszka kupiła w listopadzie samochód z komisu. Auto miało świeże ubezpieczenie OC. Nasza Czytelniczka nie była jednak zainteresowana kontynuowaniem tamtej polisy i postanowiła wypowiedzieć ubezpieczenie.

- W tego typu umowach ubezpieczenie można wypowiedzieć najpóźniej na dzień przed upływającym terminem. W przeciwnym przypadku umowa jest automatycznie przedłużana. Dla mnie był to 15 grudnia - mówi pani Agnieszka. - Napisałam więc pismo do ubezpieczyciela i wysłałam je 10 grudnia przesyłką poleconą, priorytetową. Dodatkowo, by mieć pewność, dokupiłam opcję "za potwierdzeniem odbioru".

Nasza Czytelniczka za usługę zapłaciła 6 złotych. Była pewna, że list dotrze do adresata najpóźniej 12 grudnia, bo przesyłki priorytetowe są - zgodnie z zapewnieniami poczty - dostarczane w ekspresowym tempie.

- Rzeczywistość okazała się zupełnie inna - żali się kobieta. - Zwrotkę, czyli informację o terminie dostarczenia przesyłki, dostałam po miesiącu. Nie jestem w stanie z niej wyczytać, kiedy została dostarczona i kto ją odebrał. Pieczątka jest kompletnie nieczytelna. Podpis też.

Pani Agnieszka obawia się, że jeśli przesyłka została dostarczona pod zły adres lub po terminie, to firma ubezpieczeniowa każe jej opłacić dodatkową składkę w wysokości 400 złotych. - A ja w międzyczasie kupiłam już polisę OC w innej firmie - mówi.

Bartłomiej Kierzkowski, regionalny rzecznik prasowy Poczty Polskiej, zapewnia, że w przypadku przesyłki poleconej pracownicy firmy są w stanie odtworzyć całą jej drogę.

- Możemy też sprawdzić, który z naszych listonoszy tę przesyłkę dostarczał - zapewnia rzecznik. - W każdej chwili możemy przekazać klientowi informacje o dostarczeniu przesyłki. Wystarczy, że zgłosi się on do naszego punktu i złoży reklamację. Musimy znać też numer przesyłki.

Sygnałów o problemach z dostarczaniem przesyłek - szczególnie w okresie okołoświątecznym - otrzymywaliśmy znacznie więcej. Jedna ze skierniewickich spółek miejskich miała ostatnio problem z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska, bo poczta opóźniła dostarczenie terminowej korespondencji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto