Dzisiaj o godz. 12.35 hokeiści na trawie Pocztowca Poznań, wylatują z lotniska Ławica do szkockiego Edynburga. W miejscowości Perth wezmą udział w turnieju finałowym halowego Klubowego Pucharu Europy, który rozpoczyna się w piątek 15 lutego.
Pocztowcy od wielu lat z powodzeniem walczą o to europejskie trofeum. Podopieczni trenera Zbigniewa Rachwalskiego dwa razy wywalczyli Puchar Europy - po raz pierwszy w 2003 roku w Hamburgu i po raz drugi rok temu w Lille. Trzykrotnie zajmowali drugie miejsce (2001, 2005, 2006), a dwukrotnie stawali na trzecim stopniu podium (1995, 1998). Zespół Pocztowca przez ostatnie kilkanaście lat wypracował sobie na Starym Kontynencie bardzo dobrą markę. Ponad dwa tygodnie temu poznaniacy po raz czternasty wywalczyli halowe mistrzostwo Polski. W tym sezonie pocztowcy rozegrali wiele spotkań w osłabionym składzie, ponieważ grupa zawodników była na zgrupowaniu reprezentacji w RPA. Trener Rachwalski z tej ekipy wybrał do zespołu Zbigniewa Juszczaka, Dariusza Małeckiego i Krzysztofa Kmiecia. Po kontuzji do drużyny dołączył także Tomasz Górny. Do Perth pojedzie więc najmocniejsza drużyna, na jaką obecnie stać Pocztowca. Nie ulega wątpliwości, że polski zespół będzie należał do grona faworytów nadchodzącej imprezy. Już pierwszego dnia turnieju, poznaniacy mogą sobie zapewnić miejsce w czołowej czwórce Pucharu Europy. Warunkiem są dwa zwycięstwa - najpierw z angielską drużyną Canterbury, a potem z duńską ekipą Orient Lyngby. W sobotę ostatni mecz grupowy z niemieckim Crefelder HTC.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
